25-latka z Piotrkowa i jej znajomy zginęli na miejscu. Rozjechał ich kierowca citroena C8. Mężczyzna nie zauważył pary leżącej na drodze.
Do wypadku doszło w niemieckiej miejscowości Seelow. - Z naszych ustaleń wynika, że dwie osoby, które zginęły we wtorek wieczorem przebywały wcześniej w Kostrzynie na tamtejszym polu namiotowym - mówi rzecznik prasowy lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Mężczyzna i kobieta wybrali się na wycieczkę tuż za niemiecką granicę. Gdy przez dłuższy czas nie udawało im się złapać „stopa”, postanowili położyć się na ziemi. - Jak wynika z relacji towarzyszącego im mężczyzny, para była przekonana, że jakiś samochód będzie musiał się zatrzymać. Niestety około 22.00 jadący busem mężczyzna nie zauważył leżących na ziemi ludzi i przejechał po nich – dodaje Konieczny.
Sprawę wyjaśniają niemieccy i lubuscy policjanci.
(Strefa FM)
- Debata prezydencka w Strefie FM za nami
- Rozpoczęcie sezonu motocyklowego w Piotrkowie
- Aeroklub Ziemi Piotrkowskiej z nowym zarządem
- Pirat drogowy zatrzymany przez policjantów
- Płyną kolejne słowa poparcia
- Mam ambitny, realny plan dla Piotrkowa
- Kogo w Piotrkowie poprze PiS?
- Co z poparciem w drugiej turze w Piotrkowie?
- Wypadek na A1 jeden z pojazdów dachował