25-latka z Piotrkowa i jej znajomy zginęli na miejscu. Rozjechał ich kierowca citroena C8. Mężczyzna nie zauważył pary leżącej na drodze.
Do wypadku doszło w niemieckiej miejscowości Seelow. - Z naszych ustaleń wynika, że dwie osoby, które zginęły we wtorek wieczorem przebywały wcześniej w Kostrzynie na tamtejszym polu namiotowym - mówi rzecznik prasowy lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Mężczyzna i kobieta wybrali się na wycieczkę tuż za niemiecką granicę. Gdy przez dłuższy czas nie udawało im się złapać „stopa”, postanowili położyć się na ziemi. - Jak wynika z relacji towarzyszącego im mężczyzny, para była przekonana, że jakiś samochód będzie musiał się zatrzymać. Niestety około 22.00 jadący busem mężczyzna nie zauważył leżących na ziemi ludzi i przejechał po nich – dodaje Konieczny.
Sprawę wyjaśniają niemieccy i lubuscy policjanci.
(Strefa FM)
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie