14-latkowie okradli i pobili 76-letnią staruszkę

Strefa FM Wtorek, 09 grudnia 20083
Prawdziwy horror przeżyła 76-letnia mieszkanka powiatu tomaszowskiego. Trzech napastników w kominiarkach uzbrojonych w siekierę wdarło się do jej domu. Oprawcy związali kobietę, zakneblowali jej usta i zażądali wydania oszczędności. Gdy złodzieje plądrowali mieszkanie 76-latka próbowała uciec, ale szybko została złapana, pobita i zamknięta w szafie. Tego brutalnego czynu dopuściło się trzech 14-latków

Agresywni nastolatkowie najpierw włamali się do jej garażu, gdzie ukradli składowane tam narzędzia. Starsza kobieta nie zorientowała się, że została okradziona. Sprawców jak się okazało skradziony łup nie zadowolił, wrócili więc około północy. Tym razem zaopatrzyli się w kominiarki i siekierę, związali pokrzywdzoną i zakneblowali jej usta, zażądali wydania oszczędności. Pokrzywdzona oddała im biżuterię oraz 120 złotych gotówki.

Trójce napastników wciąż było jednak mało. Kiedy przeszukiwali mieszkanie starszej pani udało się oswobodzić i uciec przez okno. Napastnicy szybko zorientowali się, pobili ją na podwórku, a następnie przyprowadzili do domu zamykając w szafie. Złodziej dalej plądrowali pokoje kradnąc sześć zegarków, biżuterię, motorower i telefon komórkowy. Wystraszona i pobita kobieta, kiedy nie słyszała już odgłosów  dochodzących z mieszkania wydostała się z szafy i pobiegła wzywać  pomocy. Napotkany pracownik kolei powiadomił policję i pogotowie  ratunkowe. Pokrzywdzona został przewieziona do szpitala.

Funkcjonariusze z Rokicin szybko znaleźli młodocianych sprawców rozboju. Okazali się nimi dwaj 14-latkowie, którzy pomimo młodego wieku są doskonale znani policjantom z Tomaszowa. Podczas przeszukania stróże prawa znaleźli dwa telefony komórkowe, z których jeden był własnością pokrzywdzonej kobiety, natomiast drugi był skradziony kilka tygodni wcześniej na szkodę innej osoby. Kilka godzin później został zatrzymany trzeci sprawca, rówieśnik zatrzymanych nastolatków. Nieletni przyznali się do tego czynu, skradzione rzeczy ukryli w zagajniku nieopodal domu.
Jak udało nam się ustalić Sąd rodzinny zastosował wobec dwóch 14-latków środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego pobytu w Policyjnej Izbie Dziecka w Częstochowie.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (3)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

pozdro ~pozdro (Gość)09.12.2008 14:30

Z uwagi na to iż często bywam z dziećmi pozwolę się do końca nie zgodzić szanowny Panie ,czasem z tak zwanych bardzo dobrych rodzin dzieci potrafią byc okrutne !!!! To taka "ucieczka "od dobrobytu lub nędzy - fakt rodzic jest pierwowzorem dla dziecka !!!

00


Dionizy ~Dionizy (Gość)09.12.2008 14:07

Ot, wychowali sobie synków na bandziorów. Rodzice wynajmą im adwokata z urzędu i pójdą na kilka lat do poprawczaka i doszkolą się w bandyckim "fachu". Jak wyjda na wolność, to z nich nasz kraj pożytku mieć nie będzie. Takie dzieci biorą przykład z dorosłych. Nie wiemy czy ich rodzice a przynajmniej ojcowie, maja w zyciorysach przeszsłość kryminalną.

00


pozdro ~pozdro (Gość)09.12.2008 12:51

każdy ma prawo błądzić ALE CI GÓWNIARZE POWINNI ODPOWIADAĆ JAK DOROŚLI ___ NIESTETY NASZE PRAWO JEST ŁAGODNIEJSZE DLA SPRAWCÓW DO 15 ROKU ŻYCIA I TACY MALI ROSNĄ na DORODNYCH BANDZIORÓW!!!!!!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat