100 tys. euro kary dziennie? Zalew na celowniku

Strefa FM Niedziela, 08 czerwca 201410
Po raz kolejny naukowcy i samorządowcy spotkali się, by dyskutować m.in. o Zalewie Sulejowskim. Tym razem międzynarodowe warsztaty odbyły się w Bronisławowie.
Ważne jest, by zbudować świadomość wśród rolników, by odpowiedzialnie używali nawozów i w odpowiedni sposób pozbywali się nieczystości.
- Jest kilka problemów. Najpierw musimy zastanowić się, w którym miejscu biogeny wpływają do wody. I faktycznie, to rolnicy wpuszczają zanieczyszczenia do wód, trzeba więc wyedukować rolników, żeby przed uwolnieniem ścieków poddali je wstępnej obróbce, oczyścili je - mówił dr Michael Trepel z Senior Scientist at State Agency for Nature and Environmet z Niemiec. - Jeżeli Polska nic nie zrobi, jeżeli nie wdrożymy odpowiednich rozwiązań, będziemy płacić kary Unii Europejskiej - mówi profesor Maciej Zalewski, dyrektor Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii PAN. - Problem narasta, jest coraz poważniejszy. W tej chwili poszła skarga z Komisji Europejskiej na Polskę do Trybunału Europejskiego, co grozi płaceniem kar za brak ograniczenia zanieczyszczeń obszarowych, w wymiarze 100 tys. euro dziennie. Więc jeśli nie zaczniemy stosować rozwiązań, nad którymi pracujemy od 20 lat, będziemy płacić kary. Mieliśmy spotkanie w ministerstwie, wyrażono zainteresowanie sprawą. Bo Polska ma teraz dwa wyjścia, albo płacimy 50 tys. na rozwiązanie problemu albo 100 tys. kary - dodał Zalewski.
 
Przypomnijmy, naukowcy pracują nad projektem EKOROB czyli ekotony dla redukcji zanieczyszczeń obszarowych. Pokazowe strefy buforowe, powstrzymujące dopływ zanieczyszczeń do zalewu, zlokalizowane są w kilku miejscach nad Zalewem Sulejowskim.
 

POLECAMY


Zainteresował temat?

5

5


Komentarze (10)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

mom ~mom (Gość)09.06.2014 08:45

A kto jest właścicielem i zarządcą zalewu ................

30


Zenek Zenekranga09.06.2014 00:18

"taa..." napisał(a):

Ale szyneczka smakuje?


A co ma szyneczka do tego, że wylewają szamba na pola czy do rzeki/zalewu ?

60


taa... ~taa... (Gość)08.06.2014 23:46

"OVK" napisał(a):
Powinna być nieuchronność kar dla tych co wylewaja gówna z cwelbek na pola,tak po 100.000,a jak nie ma to zajmować majątki,wtedy się chamstwo nauczy,że ścieki zawozi się do oczyszczalni,w okolicach Milejowa na DK91 nie da się jechać taki fetor z pól.
STOP WYLEWANYM G


Ale szyneczka smakuje?

24


maj czerwiec ~maj czerwiec (Gość)08.06.2014 20:58

to rolnicy biorą dopłaty od uni, niech płacą!!! jak im się woda do .. naleje to nawzajem się będą pilnować , bez względu czy wylewają czy nie , jak będzie trzeba płacić to podzielić kaszty na wszystkich , którzy mają pola przy zalewie .. sami będą się pilnować i donosić by nie płacić . koniec przywilejów dla wieśniaków!!!

50


gośc 21 ~gośc 21 (Gość)08.06.2014 19:19

Dziwię sie bo zalew jest juz tyle lat i zadna gmina nic nie zrobila by zadbac w swojej części o czystość wody i brzeg ,to znakomita okazja do rowijania turystyki.na samym poczatku powstania zalewu woda czysta byla ,teraz to syf a nabrzeża to smietnik ,o nic gminy nie dbaja majac taka szanse zarobic na turystyce .UE nauczyla naszych wojtow i burmistrzówm bezradności i jedynie jak UE cos da to sie bedzie robic ,taki jest obraz naszych urzednikow ,zero wlasnej inwencji i pomyslu na zagospodarowanie takiego akwenu

50


proste ~proste (Gość)08.06.2014 17:57

jest jeszcze inne rozwiazanie-zlikwidować zalew.

40


OVK ~OVK (Gość)08.06.2014 13:06

Powinna być nieuchronność kar dla tych co wylewaja gówna z cwelbek na pola,tak po 100.000,a jak nie ma to zajmować majątki,wtedy się chamstwo nauczy,że ścieki zawozi się do oczyszczalni,w okolicach Milejowa na DK91 nie da się jechać taki fetor z pól.
STOP WYLEWANYM G.....

102


Zenek Zenekranga08.06.2014 12:13

Zamiast wysłać urzędników na obchód i sprawdzić kto szambo w magiczny sposób opróżnia tylko raz w roku, a który zapełnia się w 2-4tygodnie. To nakładają wzięte z kosmosu kary.
Za 100tyś. euro sam bym po tych gospodarstwach pochodził i posprawdzał od razu było by mniej problemów, a i budżet by się podreperował bo mandaty by szły w dziesiątkach tysięcy.
Pewnie nikt tego nie sprawdza bo każdy zgania na nawozy, a tak na prawdę sami nie wiedzą "skąd to takie coś się bierze".

81


hibernator ~hibernator (Gość)08.06.2014 08:06

Niech zaczną ciąć po karach mądrych rolników z otoczenia zalewu - od razu problem zniknie.

83


ramzes ~ramzes (Gość)08.06.2014 07:18

ta cała łUNIA wyjdzie bokiem,

73


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat