Piotrków: 15 rodzin musi opuścić budynek

Tydzień Trybunalski Niedziela, 12 lutego 201232
Przy ul. Wojska Polskiego 60 w Piotrkowie mieszkało kilkanaście rodzin. Budynek jest w tak złym stanie technicznym, że teraz wszyscy lokatorzy zmuszeni są przeprowadzić się do lokali zastępczych. Kilkoro z nich jeszcze czeka na klucze. W całym mieście w podobnej sytuacji jest ponad trzydzieści rodzin.
foto J. Kaczmarekfoto J. Kaczmarek

Oby na lepsze

- Na pewno wszyscy w tym roku mamy opuścić to mieszkanie. Ale jak to będzie, czy to się nie przedłuży, nie wiem. Na pewno jest taka konieczność, bo budynek się podobno zawala. Mieszkało tutaj z piętnaście rodzin, teraz zostały jeszcze cztery. Część z sąsiadów otrzymała lokale na Wojska Polskiego, Dąbrowskiego, Wyzwolenia. Myślę, że to dobra decyzja, bo stropy nie trzymają, ściany pękają, więc mieszkanie tutaj jest po prostu niebezpieczne. Generalnie cieszymy się, że będzie coś nowego, może coś lepszego, bo tutaj wszędzie wilgoć, a mam małe dzieci. Jest nadzieja, że będzie lepiej. Dostajemy propozycje mieszkań, do których możemy się przenieść. Zobaczymy, jak to będzie – mówi mieszkająca na piętrze pani Malwina.

- Nie wiem, kiedy dostaniemy mieszkanie. Mieszkam tutaj ponad rok. Dostałam propozycję mieszkania na Cisowej, ale tam jest melina i dlatego zrezygnowałam. Czekam. Na razie mieszkać muszę tutaj, co zrobić – stwierdza pani Iwona.
Na piętrze strop się sypie, a na parterze zapada podłoga. Pan Włodzimierz Wężyk o mało nie wpadł do swojej piwnicy. - W poniedziałek dostaliśmy klucze do nowego mieszkania. Trochę żal, bo tutaj zamieszkałem z żoną zaraz po ślubie (33 lata temu), ale mam jakieś wyjście? Wszystko się sypie. Podłoga wpada mi do piwnicy – już kilka centymetrów. Postawili mi 32 stemple pod podłogą. Poruszam się tam, jak w labiryncie. Na Rwańskiej czekają na nas dwa pokoje (60 metrów kw.; tutaj miałem niecałe 50 metrów). Musimy tylko zrobić podłogi i malowanie ścian. Mamy też założone centralne – gazowe. Zobaczymy, jak się będzie mieszkać. Powinno być dobrze – mówi pan Wężyk.

Najemcy lokali przy Wojska Polskiego zostali umieszczeni na liście osób uprawnionych do otrzymania lokalu już w 2006 roku. W pierwszej kolejności wskazania otrzymały rodziny z oficyny południowej, która była w gorszym stanie technicznym. - Lokal zamienny proponowany przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego powinien znajdować się w tej samej miejscowości, co lokal dotychczasowy. Mieszkanie powinno być wyposażone w co najmniej takie urządzenia techniczne, jak dotychczasowe. A powierzchnia pokoi powinna być przynajmniej taka, jak w lokalu dotychczasowym. Standard mieszkań uzależniony jest również od lokalu dotychczasowego oraz aktualnych możliwości TBS. Lokale zamienne pochodzą z odzysku istniejącego zasobu miejskiego. Obecnie na wskazanie lokali oczekują cztery rodziny, z czego trzy na wskazanie lokalu socjalnego - wyjaśnia prezes TBS Elżbieta Sapińska.

Lokatorzy nie wiedzą, jaka przyszłość czeka budynek, który dotychczas zamieszkiwali. - Remontować to się chyba tego nie opłaci – mówią.

I do rozbiórki, i do remontu

Budynek przy Wojska Polskiego zostanie poddany gruntownemu remontowi. - Nastąpi to prawdopodobnie w 2013 roku, o ile w budżecie miasta znajdą się na ten cel środki finansowe. Południowa część oficyny zostanie przeznaczona do rozbiórki. Do tego czasu oficyna powinna być pusta – mówi prezes Elżbieta Sapińska.

- Obecnie, ze względu na zły stan techniczny, kilka budynków zasobu miasta jest w trakcie wyłączania z użytkowania. Na lokale zamienne z tych budynków oczekuje ponad trzydzieści rodzin. Wyburzenia budynków są następstwem ich złego stanu technicznego. Żaden z budynków TBS nie jest przeznaczony do rozbiórki, natomiast w mieszkaniowym zasobie gminy zabezpieczono środki na rozbiórkę trzech budynków, z których najemcy zostali wyprowadzeni, a budynki nie nadają się do remontu. Stan techniczny budynków zależy jednak głównie od możliwości finansowych i zabezpieczonych na ten cel środków w budżecie. Potrzeby w tym zakresie są kilkakrotnie większe od możliwości finansowych – dodaje.

Janusz Kaczmarek


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (32)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jestem z miasta ~jestem z miasta (Gość)14.02.2012 07:37

"gosc" napisał(a):
z tym się nie zgodzę, że tylko w budźetówce :)

Już pisałeś.

00


gosc ~gosc (Gość)13.02.2012 14:50

z tym się nie zgodzę, że tylko w budźetówce :)

00


Tartu Tarturanga13.02.2012 14:29

"jestem-z-miasta" napisał(a):
Takie rzeczy tylko w budżetówce.
cytat


kopalnia elektrownia itd itp ....

00


gosc ~gosc (Gość)13.02.2012 14:24

"jestem-z-miasta" napisał(a):
Takie rzeczy tylko w budżetówce.


a nie prawda :)

00


ares1 ~ares1 (Gość)13.02.2012 14:22

"Tartu" napisał(a):
To koty sobie zafundujcie


Z darmowym dokarmianiem

00


Tartu Tarturanga13.02.2012 14:17

"lokator" napisał(a):
szczury


To koty sobie zafundujcie

00


lokator ~lokator (Gość)13.02.2012 14:08

A jak mieszkac na PL Litewskim 6 tylko szczury i syf

00


jestem z miasta ~jestem z miasta (Gość)13.02.2012 12:50

"gosc" napisał(a):
człowiek brał wtedy kredyt, kiedy chciał się budować :)

Takie rzeczy tylko w budżetówce.

00


ares1 ~ares1 (Gość)13.02.2012 11:47

"gosc" napisał(a):
człowiek brał wtedy kredyt, kiedy chciał się budować :)


A ja chciałem wziąść kredyt na zakup mieszkania i nie dali :((

00


gosc ~gosc (Gość)13.02.2012 10:48

człowiek brał wtedy kredyt, kiedy chciał się budować :)

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat