Rodzeństwo z Dębowej Góry będzie miało dom

Tydzień Trybunalski Wtorek, 25 października 20116
Ponad 80 tys. złotych udało się zebrać w ramach pomocy dla czworga rodzeństwa z Dębowej Góry. Beata, Paweł, Adam i Sylwia mogą odetchnąć z ulgą. Pieniądze przeznaczone zostały m.in. na zakup mieszkania dla nich. - Wynik zbiórki przerósł nasze najśmielsze oczekiwania - mówią organizatorzy.
Rodzeństwo z Dębowej Góry będzie miało dom

Starczy na mieszkanie i...

 

Historię osieroconego rodzeństwa opisywaliśmy już na naszych łamach (“TT” nr 32 z 11 sierpnia). Kilka lat temu dzieci straciły ojca. W lutym tego roku, po 1,5-rocznej walce z rakiem zmarła ich mama. - Dzieci i my wszyscy spodziewaliśmy się tego, bo to była długa choroba nowotworowa - mówiła wtedy Tamara Kamińska, przyrodnia siostra rodzeństwa i ich obecna opiekunka prawna. Rodzeństwo, przez skomplikowaną sytuację rodzinną, musiało wynieść się z domu, w którym mieszkało z mamą. - To była bardzo ciężka sytuacja. Warunki były fatalne. Tam się zawalał dach, leciała woda do środka jak padało, nie było ciepłej wody, trzeba było palić w piecach, nosić węgiel, rąbać drewno, odśnieżać ścieżki. Naprawdę ciężkie warunki. Brakowało pieniędzy na wszystko i żyło się z dnia na dzień. Po śmierci ich mamy dom przejęła ciocia dzieci i nie było mowy, żeby one mogły tam pozostać - mówiła pani Tamara.

 

Dziś już 18-letnia Beata,16-letni Paweł, 15-letni Adam i 13-letnia Sylwia nie muszą obawiać się jutra. Dzięki bezinteresownej pomocy ludzi będą mieli własny kąt. - Zbieraliśmy pieniądze na mieszkanie dla rodzeństwa - mówi Michał Małecki ze stowarzyszenia na rzecz rozwoju gminy Aleksandrów “Jesteśmy razem”. -Akcja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania - dodaje. - Zebraliśmy ponad 80 tys. zł. Na samym pikniku zorganizowanym w sierpniu zebraliśmy 20 tys. zł. Ale dużo osób wpłacało pieniądze na konto także później. Mieliśmy nawet wpłaty z zagranicy - informuje. - Mieszkanie ma kosztować około 65 tys. zł. 10 tys. na mieszkanie wpłaciła pani Tamara, przyrodnia siostra dzieci i ich opiekunka. My dołożyliśmy ponad 50 tys. Reszta przeznaczona zostanie na czynsz. Pieniędzy starczy na kilka lat - cieszy się Michał Małecki. - Dzieciom na pewno ułatwi to życie - dodaje Tamara Kamińska.

 

Pomoc nie tylko finansowa

 

W akcję i pomoc (nie tylko finansową) zaangażowało się wiele osób. Dzięki Michałowi Bąkiewiczowi, zawodnikowi SKRY Bełchatów, dzieci mogły pojechać na mecz SKRY. - Beata, Paweł, Adam i Sylwia uwielbiają siatkówkę i bardzo cieszyli się z tego wyjazdu - mówi pani Tamara. - O rodzeństwie i ich zamiłowaniu do siatkówki dowiedziałem się od znajomego - mówi Michał Bąkiewicz. - Ogromnie się cieszę, że mogłem im chociaż w taki sposób pomóc. Gdy poprzednio opisywaliśmy historię dzieci, Beata nie miała jeszcze 18 lat. Teraz, gdy jest już pełnoletnia, stara się o status rodziny zastępczej dla swojego rodzeństwa - 26 października ma odbyć się rozprawa w tej sprawie - mówi Tama Kamieńska.

 

Obecnie rodzeństwo przebywa u pani Tamary. - Dzieci już się zaaklimatyzowały w Piotrkowie, mają nowych znajomych i przyjaciół. W dodatku wreszcie może spełnić się ich marzenie o ciepłym, spokojnym domu. Myślę, że to, co najgorsze, już za nimi - cieszy się Michał Małecki. - Jestem ogromnie wdzięczny za pomoc wszystkim ludziom. Bardzo dziękujemy tym, którzy nas wsparli – dodaje.

 

Finał smutnej historii rodzeństwa napawa optymizmem. Mimo trudnej sytuacji, wielu przeciwności losu, znalazły się osoby, które chciały bezinteresownie pomóc. Taka postawa z pewnością przywraca wiarę w człowieka.

 

Joanna Szczepańska


Zainteresował temat?

1

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (6)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

RADNY ~RADNY (Gość)26.10.2011 22:01

A CO NA TO BUROK - EGOISTA WOJT DYZIO

00


prezes siucic ~prezes siucic (Gość)26.10.2011 15:04

wazne zeby sklep szedl jak nalezy a reszta to tam....

00


Jarek z Siucic ~Jarek z Siucic (Gość)25.10.2011 21:50

a Dionizy nic.. nic nowego

00


Dąbrowa N/Czarną (także) ~Dąbrowa N/Czarną (także) (Gość)25.10.2011 21:37

No, Małecki, kawał dobrej roboty. Stary pewnie gdzieś tam, choć jest trochę dalej, cieszy się. Z całą pewnością, jak go znam, znałem...

00


alamakota ~alamakota (Gość)25.10.2011 19:39

Wielka pochwała dla Pana Małeckiego - dobrze, że są jeszcze tacy ludzie .....

00


mmm ~mmm (Gość)25.10.2011 19:10

kamien z serca:))
bardzo sie ciesze ze w koncu zaczelo im sie ukladac:))
powodzenia dzieciaki

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat