- Od ponad sześciu lat Ustawa o ROD jest gwarantem trwałości i rozwoju ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce. Zapewnia działkowcom szereg fundamentalnych praw, dzięki którym mogą bezpiecznie korzystać ze swoich działek. Działkowcy mają np. prawo do bezpłatnego używania gruntów publicznych pod ogrody działkowe, prawo do zwolnień podatkowych z tytułu użytkowania działki, prawo do działki zamiennej w razie likwidacji ogrodu, prawo do przejęcia działki po zmarłym działkowcu przez osoby bliskie – mówi Stefan Famulski, prezes ROD “Oaza” w Piotrkowie, który uczestniczył w ogólnopolskim kongresie. - Stwierdzono, że na działkach istnieje bałagan i niegospodarność.
Natomiast ogrody działkowe to zorganizowana całość, pełniąca istotne funkcje społeczne, gospodarcze, rekreacyjne, integracyjne i ekologiczne. To przede wszystkim zielone płuca miasta i miejsce wypoczynku wielu piotrkowskich rodzin. Na terenie Piotrkowa jest piętnaście rodzinnych ogrodów działkowych (96 ha), które skupiają 2368 działkowców – czyli około 10 tysięcy osób (biorąc pod uwagę rodziny i znajomych, którzy na działkach spędzają czas). Dlatego nie możemy dopuścić do tego, żeby ogrody działkowe zostały zlikwidowane – dodaje prezes.
- Obaj z prezesem jesteśmy z ROD “Oaza” przy Brzezińskiej. 30 lat temu, kiedy ogrody były zakładane, krajobraz był tam księżycowy – wysypisko odpadów z hut “Kara” i “Hortensja”. Ludzie wywieźli te odpady własnymi rękami - zneutralizowali i zrekultywowali te tereny. I teraz żyje tam przyroda – mów działkowicz i radny miasta Jan Dziemdziora.
- Jedynymi partiami, które zainteresowały się rodzinnymi ogrodami, były PSL i SLD – stanęły w naszej obronie. Dlatego ustalono, że są one godne zaufania w nadchodzących wyborach, że nie jest im obojętny los polskich działkowców. Większość piotrkowskich środowisk działkowców jest tego samego zdania -zaznacza prezes Famulski.
W obranie Ustawy o ROD zebrano 620 tysięcy podpisów.