Jak mówi Katarzyna Dutkiewicz z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim do funkcjonariuszy wpłynęło zawiadomienie o czterech osobach, które dryfują po wodach Zalewu Sulejowskiego. Jak się okazało były to dwie mieszkanki Koszalina w wieku 15 i 16 lat, 18-letni mieszkaniec Dobronia i 24-letnia Pabianiczanka.
Młodzi deskarze mimo posiadanych kamizelek ratunkowych nie mogli poradzić sobie z dopłynięciem do oddalonego o trzysta metrów brzegu. Byli wyziębieni i przemoczeni. Sytuacja, w jakiej się znaleźli, była realnym zagrożeniem dla ich zdrowia, a nawet życia.
- Ostatnie w tym roku paczki żywnościowe rozdane
- Łódzkie. W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków. Bez ofiar
- Policja pamięta o swoim byłym komendancie
- Zabiła swojego ojca, trafiła na 3 miesiące do aresztu
- Nie ma zagrożenia dla budowy ekspresówki z Piotrkowa do Sulejowa
- Wypadł z drogi i uderzył w drzewo
- Rozpoczyna się budowa nowej świetlicy we Włodzimierzowie
- Turniej charytatywny dla Patryka Wysmyka
- Gmina Sulejów inwestuje w bezpieczeństwo strażaków – wymiana butli powietrznych w jednostkach OSP KSRG