Nie ma ulg dla pracowników MZDiK

Strefa FM Piątek, 11 lipca 20086
Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Piotrkowie muszą płacić za postój w strefach płatnego parkowania. Nie są i nigdy nie byli z tych opłat zwolnieni.

Dyrektor MZDiK wystosował takie pismo do pracowników, po tym jak okazało się, że jedna z pracownic nie uiściła takiej opłaty twierdząc, że nie musi. Tę sytuację potwierdza Agata Wypych z MZDiK:

- Faktycznie sytuacja taka miała miejsce. Po powrocie pracownicy z urlopu poprosiliśmy o złożenie wyjaśnień w tej sprawie. Tłumaczyła się w ten sposób, że podjechała tam na chwilę do posesji. Chciała na chwilę tylko wejść i zaraz wyjść. W międzyczasie jak już wyszła z powrotem i miała wsiadać do samochodu już była wezwana Straż Miejska. Opłaty należnej nie uiściła.

Później przyznała się do winy - wyjaśnia dalej Wypych - w ramach zadośćuczynienia wpłaciła 50 złotych i odpracowała społecznie 10 godzin.

Ustawa praw o ruchu drogowym pozwala na zwolnienie z opłaty parkingowej tylko i wyłącznie oznakowanych pojazdów MZDiK, w żadnym wypadku nie mogą to być pracownicy.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (6)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

zet ~zet (Gość)25.09.2009 15:26

mój stosunek do tej platnej strefy jest taki...... ze nie moge publicznie
uzywac takich słów.

00


inteligent.w.4.pokoleniu ~inteligent.w.4.pokoleniu (Gość)25.09.2009 14:16

A czy ta pracownica wyleci z pracy? I czy dyscyplinarnie?

00


wiki ~wiki (Gość)25.09.2009 10:19

zastanawiam sie czemu ona tam jeszcze pracuje!

00


j...k ~j...k (Gość)19.08.2008 16:33

ona zrobiła to z premedytacją bo odmówiła inkasentowi zapłacenia 1 zł za pół godziny parkowania i wskazała na umieszczoną za przednią szybą samochodu kartkę z pieczątką swojej firmy o treści:"Samochód pracownika MZDiK" . Moim zdaniem powinna zostac natychmiast zwolniona dyscyplinarnie za wykorzystywanie stanowiska służbowego do celów prywatnych i próbę oszustwa.

00


rozsądnie myśląca ~rozsądnie myśląca (Gość)13.07.2008 20:03

Uważam, że ten kto nie orientuje się w niektórych sprawach nie powinien się wypowiadać. Moim zdaniem nie słusznie została ukarana ta pracownica, ponieważ mam znajomą która tam pracuje i wiem, że nikt się nie interesuje, ani nikogo nie obchodzi jak pracownicy jeżdżą swoimi prywatnymi autami i załatwiają służbowe sprawy. Wówczas nikomu to nie przeszkadza!!! Nikt nie liczy się z tym, że paliwo jest coraz droższe, a sprawę trzeba załatwić, tym bardziej, że na najniższych stanowiskach zarabiają grosze, a każdemu zależy na pracy.

00


JA ~JA (Gość)11.07.2008 17:37

Juz widze jak odpracowala 10 godzin spolecznie, i wplacila 50 zlotych, a czemu nie dostala mandatu?? Ja jako szary obywatel od razu bym dostal i to pewnie 100 zl, a odpracowac bym musial w pomaranczowej kamizelce sadzac kwiatki, albo koszac trawe, pewnie tej pani wpisane zostaly te spoleczne godziny za friko, a skoro taki ma stosunek do platnego parkowania tzn. ze jest wysoko postawiona i nikogo sie nie boi.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat