Zdaniem prezesa awans drużyny do wyższej klasy rozgrywkowej oznaczał będzie duże problemy.
- Przede wszystkim są to problemy finansowe. Wzrastają koszty utrzymania drużyny i to bardzo. W sezonie czeka nas aż siedemnaście wyjazdów. Organizacja meczu na własnym stadionie to również większe wydatki niż dotychczas, trzeba przecież zapłacić sędziom (około 1500 złotych za mecz), ochronie oraz ubezpieczycielowi - kontynuuje Dzwonnik.
Tymczasem w tak trudnej sytuacji klub opuścił jeden ze sponsorów, którzy pomagali Concordii od wielu lat.
- Zadzwonił do mnie pan Włodzimierz Motyka i poinformował, żeby nie wystawiać mu więcej faktur - opowiada Dzwonnik. - Jest nam przykro, bo pan Włodzimierz, wieloletni prezes OZPN Piotrków i były zawodnik Concordii, pomagał nam od zawsze. To kolejny cios, który na nas spada. Nie chcę nikogo straszyć, ale może być tak, że zagramy zaledwie jedną rundę i później będziemy zmuszeni się wycofać z rozgrywek - dodaje rozżalony Dzwonnik.
MIOS
- 77 bramek w Kielcach. Piotrkowianin przegrał z Industrią Kielce
- Remisy Concordii i Polonii. Koniec rundy jesiennej
- Zmarł Jerzy Noszczak, były trener piłkarek ręcznych Piotrcovii
- Piotrkowianka z medalem mistrzostw świata!
- Porażka piłkarek ręcznych Piotrcovii w Gnieźnie
- ALPN. Kto zagra w I, a kto w II lidze?
- Sukces zapaśników AKS w Wałbrzychu
- Ważna wygrana Polonii z Ceramiką Opoczno
- Trzecie zwycięstwo Piotrcovii w Orlen Superlidze