- Ludzie wiedzą, że u nas szkoła w Trzepnicy mieściła się w zabytkowym dworku i nadal się tam mieści. Położenie piękne, dworek dworkiem, ale sanepid ma swoje prawa i obowiązki, a więc coraz większe wymagania. 10 lat temu był problem, że w pałacu nie ma łazienek, że dzieci chodzą na zewnątrz. Za zgodą konserwatora wygospodarowaliśmy jakieś tam niewielkie pomieszczenie, gdzie zamontowano i dla dziewczynek, i dla chłopców, i dla nauczycieli po dwie kabiny i dwie umywalki. Na dziś sanepid informuje, że jest to absolutnie za mało i trzeba więcej. Dach wymaga remontu. To jest przecież dworek, który ma 160 lat - mówi wójt.
Władze gminy otrzymały już pozwolenie na budowę nowej szkoły, ogłoszono też przetarg. Inwestycja rozpocznie się jeszcze w tym roku, a zakończy najpóźniej za 5 lat.