1 października w godzinach popołudniowych dyżurny bełchatowskiej policji został powiadomiony o nietrzeźwym mężczyźnie, który spaceruje ulicą Okrzei z dzieckiem w wózku. We wskazane miejsce został natychmiast skierowany patrol mundurowych. Policjanci namierzyli mężczyznę i wylegitymowali go. Okazało się, że 51-letni mieszkaniec Bełchatowa wyszedł na spacer z 11-miesięcznym synkiem sąsiadów. Mężczyzna był pijany – badanie wykazało blisko 1,8 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci ustalili, że matka chłopca chciała posprzątać mieszkanie i poprosiła sąsiada o opiekę nad dzieckiem. Kobieta nie zdawała sobie sprawy z tego, że znajomy jest pod wpływem alkoholu. Na miejsce interwencji przybył ojciec maluszka, który zaopiekował się synkiem. Nieodpowiedzialny 51-latek trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu został przesłuchany przez śledczych.