Nowy sprzęt kosztował pół miliona złotych.
Trafi do Wojewódzkiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Zduńskiej Woli, Tomaszowie Mazowieckim, Piotrkowie Trybunalskim i Skierniewicach – wyliczała Agnieszka Ryś, wicemarszałek województwa łódzkiego.
Trwają wakacje, pogoda dopisuje. Ratownicy WOPR mają w tym roku wyjątkowo dużo pracy.
Bardzo dziękuję ratownikom WOPR, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo – mówi wicemarszałek Ryś. - Mamy w Łódzkiem piękne miejsca do wypoczynku. Pamiętajmy jednak, że woda jest groźnym żywiołem, którego nie wolno lekceważyć. Słuchajmy poleceń ratowników, wybierajmy strzeżone kąpieliska, nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu. Niech te wakacje będą niezapomniane, wyjątkowe, ale przede wszystkim bezpieczne.
Ratownicy WOPR pilnują bezpieczeństwa w wakacje m.in. nad Zalewem Sulejowskim, Jeziorskiem, zalewem Zadębie w Skierniewicach i Tatar w Rawie Mazowieckiej, w łódzkim Arturówku, na Stawach Jana w Łodzi, Lisowicach w gminie Koluszki oraz na zewnętrznych i otwartych basenach sezonowych w całym województwie.
Najwięcej pracy mamy w weekendy. Na przykład w Smardzewicach w ostatnią niedzielę na plaży przebywało około 3 tysięcy osób – mówi Damian Błaszczyk, prezes WOPR w Tomaszowie Mazowieckim. – Bardzo dziękuję Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Łódzkiego za wsparcie. Dzięki profesjonalnemu i nowoczesnemu sprzętowi możemy szybciej docierać do osób potrzebujących pomocy.
Ratownicy WOPR przypominają, że nad wodą działa telefon alarmowy 601 100 100.