Schronisko dla zwierząt: Zostało kilka godzin

Poniedziałek, 20 września 201019
Dziś do północy wykonawca ma czas na usunięcie wszystkich usterek – informuje Urząd Miasta w Piotrkowie. Jutro odbędzie się przegląd prac w nowej siedzibie schroniska dla bezdomnych zwierząt i być może zapadną dalsze decyzje.

Jeszcze dwa tygodnie temu Urząd Miasta informował, że usuwanie usterek przebiegało wyjątkowo mozolnie. Przypomnijmy, że przeprowadzka zwierząt z ul. Glinianej do nowej siedziby (za oczyszczalnią ścieków przy ul. Podole) miała nastąpić już kilka miesięcy temu. Niestety wykonawca inwestycji okazał się wyjątkowo niesolidny.

 

Od kilku tygodni magistrat próbuje wyegzekwować od wykonawcy usunięcie wszelkich nieprawidłowości. Jak dwa tygodnie temu informowały władze miasta, przeprowadzka może nastąpić nawet następnego dnia po usunięciu usterek.


Rozpoczęło się ostateczne odliczanie...


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (19)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

bernardo antonio ~bernardo antonio (Gość)06.10.2010 13:04

Nie no to są już jakieś chore żarty... Może oni budują tam od początku?
A co na to urz(n)ęd(z)nicy???
Czy może jest tam jakiś Rzecznik, który udziela jakichkolwiek informacji?

00


Guido Guidoranga04.10.2010 21:26

"arti2811" napisał(a):
To kiedy wkońcu ta przeprowadzka?Jeszcze w tym roku???


W końcu na roku końcu.

00


arti2811 ~arti2811 (Gość)04.10.2010 21:23

To kiedy wkońcu ta przeprowadzka?Jeszcze w tym roku???

00


Guido Guidoranga04.10.2010 21:13

"cieciorka" napisał(a):
Tak na dobra sprawę, to chyba nikt nie wie, kiedy nastąpi ta przeprowadzka


To ja sobie podrzucę problem, żeby odpowiedzialni poczuli oddech na karku!!

00


Guido Guidoranga02.10.2010 16:50

"a...b" napisał(a):
Gdyby to był tylko kolorek to by było nie tak żle!!!!!


No tak, tylko, że w mediach dowiadujemy się jedynie: "lada chwila", "za moment", "za kilka godzin", "już tuż, tuż". A tu proszę sobie wyobrazić, że jest taka grupa piotrkowian, co potrafi czytać dłuższe teksty ze zrozumieniem :/
Tak na dobra sprawę, to chyba nikt nie wie, kiedy nastąpi ta przeprowadzka - ani wykonawca, ani zarządzający schroniskiem, ani pan prezydent! Więc proszę się nie dziwić, że w niektórych (patrz uDo) się zagotowało. Są ludzie, którym los tych zwierząt nie jest obojętny. Ja zresztą też mam smutną wizję, że niestety te biedne psiaki jeszcze zmokną na listopadowym deszczu i postoją w śniegowym błocie :(

00


a...b ~a...b (Gość)02.10.2010 16:22

Gdyby to był tylko kolorek to by było nie tak żle!!!!!

00


uDo ~uDo (Gość)02.10.2010 11:33

Jasne, kilka godzin. Po co pisać takie bzdury!
Ludzie się denerwują. Może wreszcie pani rzecznik zabrałaby głoś w tej sprawie? Może by postraszyć trzeba było jakąś zewnętrzną kontrolą, prokuraturą lub czymś w tym rodzaju? Co takiego zawalił wykonawca, że przeprowadzka została przesunięta na tak długo? Słyszałem, że podobno kolorek się nie zgadzał :0

00


Guido Guidoranga29.09.2010 09:14

"shinden" napisał(a):
Warunki na 100% będą lepsze niż w starym schronisku.Chociażby możliwość stworzenia dodatkowej izolatki dla kotów, to dużp. Wolontariat nie jest jeszcze do końca ustalony,ale napewno nie zamykamy takiej możliwości. Szczegóły będziemy ustalać po przeprowadzce, wtedy będziemy mogli określić jaki rodzaj wolontariatu będzie możliwy w nowym obiekcie, mówie tutaj głównie o bezpieczeństwie osób chcących pomóc. Pamiętajcie też że nie trzeba fizycznie pojawiać się na miejscu, sam fakt przypominania ludziom, że w schronisku jest możliwość adopcji zwierzaka, to dla nas dużo.


Ale może znaleźliby się i tacy, co chcą pomagać obcując ze zwierzętami. To jest przecież schronisko, klatka. A zwierzę potrzebuje kontaktu z człowiekiem, socjalizacji, nie tylko michy i dachu nad głową. W niektórych schroniskach wolontariusze zajmują się np. wyprowadzaniem psów na spacery, nauką podstawowych zachowań w kontakcie z człowiekiem. Chyba, że się za dużo Animal Planet naoglądałam :#
A jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to dorosły człowiek wie na co się naraża i ponosi za to odpowiedzialność. Podpisuje umowę wolontarystyczną i tyle. Osoby niepełnoletnie mogą pomagać za zgodą opiekunów lub wykonywać wolontariat poza schroniskiem. Wszystko da się rozwiązać.

00


shinden ~shinden (Gość)29.09.2010 08:37

Warunki na 100% będą lepsze niż w starym schronisku.Chociażby możliwość stworzenia dodatkowej izolatki dla kotów, to dużp. Wolontariat nie jest jeszcze do końca ustalony,ale napewno nie zamykamy takiej możliwości. Szczegóły będziemy ustalać po przeprowadzce, wtedy będziemy mogli określić jaki rodzaj wolontariatu będzie możliwy w nowym obiekcie, mówie tutaj głównie o bezpieczeństwie osób chcących pomóc. Pamiętajcie też że nie trzeba fizycznie pojawiać się na miejscu, sam fakt przypominania ludziom, że w schronisku jest możliwość adopcji zwierzaka, to dla nas dużo.

00


Guido Guidoranga28.09.2010 23:01

"shinden" napisał(a):
Witam, osobiście również jestem szczególnie zainteresowany, tym co zapewnione w nowym schronisku będą miały koty. Zresztą ostatnie zdjęcia kociarni robiłem osobiście:) No więc tak, dostęp dziennego światła w pomieszczeniu jest, niestety nie są to pełnowymiarowe okna, bo musimy pamiętać że budynek ten jest jedynie(albo aż) przystosowany dla potrzeb schroniska. Woliera jest już postawiona, wyjście do niej będzie dostępne z samej kociarni.


No to brzmi nieźle. I podobno w nowym schronisku będą też wolontariusze, tak?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat