Wiceminister musiał pokonać trasę z powodu deklaracji jaką złożył kilka miesięcy temu. Dotyczyła ona budowy odcinka autostrady A1 ze Strykowa do Pyrzowic długości właśnie 180 km. – Kiedyś powiedziałem, że bardzo wierzę w to, że konsorcjum hiszpańskie zbierze pieniądze i zrealizuje swoje zobowiązanie do 2012 roku. Na pytanie dziennikarza czy wierzę w to tak bardzo, że przejdę pieszo jak czeski minister powiedziałem, że wolę jeździć rowerem, ale obiecuje, że przejadę. I dzisiaj jadę – powiedział w rozmowie ze Strefą FM.
Autostradę A1 z Łodzi na Śląsk wybuduje zatem państwo. Realny termin budowy to rok 2013 choć GDDKiA obiecuje, że postara się oddać ten odcinek wcześniej.
Autostrada A1 obecnie łączy Trójmiasto z Grudziądzem, natomiast w całym zaplanowanym przebiegu łączy obszary metropolitalne Trójmiasta, Torunia, Łodzi, Częstochowy oraz Górnego Śląska, a także włącza je w sieć dróg środkowej i południowej Europy. W węźle Stryków I, na północ od Łodzi, przecina autostradę A2, natomiast w węźle Gliwice Sośnica na terenie Gliwic, A4, zaś w okolicy Wodzisławia Śląskiego i czeskiego Bogumina łączy się z czeską autostradą D1.
Istniejącym odcinkiem autostrady jest m.in. Tuszyn – Piotrków Trybunalski o długości 17,5 km, oddany do użytku w 1989.