Jestem bardzo podekscytowany i zadowolony. Cieszę się, że firma przez tyle lat utrzymała się na rynku i że możemy świętować taki jubileusz. Ale to nie jest tylko mój sukces, ale wszystkich, którzy przez tyle lat pracowali, niejednokrotnie ponad siły, abyśmy mogli przetrwać aż tyle lat - mówi Stanisław Burczyński, właściciel firmy Hak.
Stanisławowi Burczyńskiemu towarzyszyła także rodzina, m.in. synowie Michał i Jakub, którzy pomagają swojemu tacie w firmie. Obaj zgodnie przyznali, że są dumni z taty i tej rocznicy.
Był również Jan Sitek, który w firmie "Hak" pracuje 26 lat.
Początki były różne. Mieliśmy małą załogę. W tej chwili, patrząc z perspektywy czasu, pozytywnie oceniam rozwój firmy.
Na scenie zaprezentowali się utalentowani artyści z Piotrkowa Trybunalskiego. Publiczność mogła podziwiać występy zespołu tanecznego Timballa, który zaprezentował gorące rytmy salsy, grupę Cheerleaders SIMARE, która w swoim dorobku ma m.in. zdobycie Pucharu Polski czy Marii Mierzwy, która wręcz zaczarowała wszystkich dźwiękami wiolonczeli.
Nie zabrakło oczywiście strefy foodtrucków oraz konkursów z nagrodami. Na telebimie natomiast można było obejrzeć specjalnie na tę okazję przygotowany film, ukazujący działalność firmy na przestrzeni tych 30 lat.
Do tańca poderwał zgromadzonych Krawiec Band, który zaprezentował najbardziej znane przeboje Krzysztofa Krawczyka, a gwiazdą wieczoru był zespół Blue Cafe.
Ponadto w trakcie koncertu jubileuszowego Stanisław Burczyński przekazał czek dla 16-letniego Patryka Wysmyka, piotrkowianina, który choruję na neuroblastomę. Odebrali go zaproszeni na scenę rodzice, którzy podziękowali za wsparcie.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo inaczej nie może być. Wiara czyni cuda. My jesteśmy z Wami - mówił do rodziców Patryka, Stanisław Burczyński.