Dzieci wraz z opiekunami brali udział w wielu konkurencjach, za które przyznawano odpowiednie kupony. Te można było wymienić na nagrody. Trzeba było się w nich wykazać sprytem, wiedzą i... szczęściem. Po zakończeniu zmagań i odebraniu nagród można było zapoznać się z tajnikami garncarstwa, tkactwa, plecionkarstwa oraz kaletnictwa. Zebranym przygrywały zespoły ludowe.
- Tego nam brakowało, bo pomysł studentów, jakim jest Wioska Wikinga, cieszy się sporym zainteresowaniem wśród mieszkańców. Widać ile dzieciaków przyszło się wspólnie pobawić - mówił z satysfakcją dr hab. Jacek Bonarek, pełnomocnik rektora Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach ds. Filii w Piotrkowie Trybunalskim.
Przewidziano także pokaz grup odtwórstwa historycznego od średniowiecza po współczesność, wystawę polskiego uzbrojenia i wyposażenia, wystawę skamielin, a także ekspozycję prezentującą dzieje policji. Każdy mógł skorzystać ze stoiska gier strategicznych RPG, strefy zabaw dla dzieci, przejechać się konno i zapozować do portretu. W czasie imprezy zorganizowano też turniej łuczniczy, była degustacja tradycyjnych potraw, waty cukrowej oraz lodów.
Festyn przewidziano do godz. 17.00 w niedzielę, 29 maja.