Gdybym był radnym... - konkurs uczniowski

Środa, 16 czerwca 201029
W Gimnazjum nr 1 im. Stanisława Konarskiego w Piotrkowie Trybunalskim już po raz piąty odbył się finał gimnazjalnego konkursu „Gdybym był radnym…” .

Celem konkursu jest uwrażliwianie i zaangażowanie młodzieży w sprawy lokalne, zachęcanie uczniów do bliższego poznania pracy radnego i funkcjonowania samorządu terytorialnego oraz oryginalne i twórcze spojrzenie na naszą „małą Ojczyznę".

 

Komisja miała nie lada wyzwanie - musiała wybrać najlepsze z 65 prac o wysokim poziomie. Ostatecznie postanowiono przyznać: I nagrodę ex aequo - Damianowi Ryl z Gimnazjum w Sulejowie i Izabeli Górnej z Gimnazjum nr 1 w Piotrkowie Tryb. Ponadto przyznano pięć drugich nagród, pięć trzecich oraz osiem wyróżnień.


Zainteresował temat?

1

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (29)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

lukch ~lukch (Gość)18.06.2010 14:53

Numer MAC karty sieciowej ... każda karta sieciowa ma numer seryjny, identyfikowalny przez sieć do nadania IP zewnętrznego, dwa kompy w jednym mieszkaniu ten sam IP, ale numer MAC już inny.

00


Lola ~Lola (Gość)18.06.2010 14:35

"Piotrkowianin" napisał(a):
Nieprawda - sam też korzystam z sieci Toyi (firmy Toya) i IP komputera żony (z którego teraz piszę) jest inne niż mojego.


Z tego co się orientuję, to jest coś takiego jak IP zewnętrzne i wewnętrzne. To zewnętrzne to sieciowe, wewnętrzne przypisane indywidualnie dla każdego kompa. Zewnętrzne można sobie sprawdzić np. tutaj: http://whatismyipaddress.com/ i pewnie w ramach jednego dostawcy obydwa komputery (Twój i Żony) będą miały to samo IP. Natomiast wewnętrzne niewątpliwie są inne. Tak przynajmniej mi się wydaje

Komentarz był edytowany przez autora: 18.06.2010 14:36

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga18.06.2010 13:31

"kris" napisał(a):
Oczywiście są sieci które dają dla każdego komputera osobne IP, ale Lola i Piotr korzystają z sieci TOYA w której to adres IP nie zmienia się, chyba że zresetujesz modem

Nieprawda - sam też korzystam z sieci Toyi (firmy Toya) i IP komputera żony (z którego teraz piszę) jest inne niż mojego.

"WIP" napisał(a):
Otóż to. Zupełnie przypadkowo oboje mają IP w tej samej sieci. Bez komentarza

Ja też korzystam z Toyi - czy mnie też posądzisz o bycie Lolą lub Piotrem Włostowicem? :D

Komentarz był edytowany przez autora: 18.06.2010 13:33

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)18.06.2010 13:16

"return" napisał(a):
wydaje mi się, że jest to marzyciel któremu w życiu nie za bardzo się powiodło i konfabuluje, żeby chociaż w marzeniach być kimś kim nie jest.


10/10!

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)18.06.2010 13:15

"wiedzacy" napisał(a):
Wlostowic nie ma co robić, nie ma pracy, jest na rencie, leczy się,uwielbia dokuczać, krytykować, nieźle pisze.To były piotrkowski dziennikarz,kiedyś kandydat na prezydenta miasta, rzecznik pewnego stowarzyszenia.
Katastrofa jednym słowem.


Na prezydenta miasta, powiadasz? Katastrofa, jednym słowem.
Doinformuj się. Bo wiesz, że gdzieś dzwonią, ale nie wiesz, w którym kościele! Na prezydenta FIFA startowałem! Ale Listkiewicz mi świnię podłożył.
Mam co robić, bez obaw: siedzę przecież prawie non-stop na tym forum, a poza tym na ulicy Cmentarnej zniczami handluję.
Rentę - owszem - pobieram od Central Intelligence Agency w Langley w stanie Wirginia pod Waszyngtonem.
Okazuje się, że nie wystarczy być tylko wiedzącym! Wszystkowiedzącym należy być!
Leczyć się leczę. Ale z kompleksów. Czytając tutaj różnorakie wypowiedzi. Od razu zdrowieję!
Pleciesz jak Piekarski na mękach! Dlaczego były dziennikarz?
A nie aktualny? I to płodny, w dodatku? Proszę, od kwietnia opublikowałem na tym forum już 550 artykułów! Zatem - dziennikarz pełną gębą!
Częściowo racja; jako pochłaniacz szkockiej w małej, rżniętej szklaneczce, jestem rzecznikiem Stowarzyszenia Nieanonimowych Alkoholików - zarząd regionu w Łodzi.
A już zupełna prawda: uwielbiam dokuczać i krytykować. Realizuję się życiowo takim postępowaniem.
To moja misja, posłannictwo i zadanie wyznaczone przez naszą tajną sektę.
Mam nadzieję, wręcz pewność, że mnie za to niezadługo innowiercy ukamienują, a potem trafię do Panteonu Świętych Męczenników. I osiągnę pełnię szczęścia.

00


Lola ~Lola (Gość)18.06.2010 11:14

"WIP" napisał(a):
Zupełnie przypadkowo oboje mają IP w tej samej sieci


Też mi argument: Toya jest swojego rodzaju monopolistą na rynku usług telekomunikacyjnych tudzież usług internetowych. W Łodzi to niemal gigant pod tym względem, a w Piotrkowie też w tym kierunku zmierza. Wymyślcie coś ciekawszego :)

00


zigg ~zigg (Gość)18.06.2010 10:28

No to wyszło szydło z wora,hehehe!

00


WIP ~WIP (Gość)18.06.2010 09:34

"kris" napisał(a):
ale Lola i Piotr korzystają z sieci TOYA


Otóż to. Zupełnie przypadkowo oboje mają IP w tej samej sieci. Bez komentarza.

00


Lola ~Lola (Gość)18.06.2010 09:18

Ja usilnie proszę o zaprzestanie snucia śmiesznych, groteskowych i niestworzonych teorii spiskowych, które - uwierzcie - brzmią coraz bardziej absurdalnie. Ba, one graniczyć zaczynają z science fiction. To już przestaje być zabawne, a robi się żałosne:

Cytuję:
Można też działać we dwoje i przesyłać e-mailem wcześniej napisane teksty i kolega zrobi to ze swojego komputera


Nie za bardzo to wydumane? Przesyłanie mailem wypowiedzi? Całej masy "plwocin" umysłowych? Słowem: idiotyzm. Osobiście ręka by mi najpierw uschła zanim napisałabym tak rozpaczliwie tandetną hipotezę.

Cytuję:
Wlostowic nie ma co robić, nie ma pracy, jest na rencie, leczy się,uwielbia dokuczać, krytykować, nieźle pisze.To były piotrkowski dziennikarz,kiedyś kandydat na prezydenta miasta, rzecznik pewnego stowarzyszenia.
Katastrofa jednym słowem.


Jeśli byłaby to nawet prawda, to jaka w tym katastrofa? Tak imponującej biografii i biegłej artykulacji językowej tylko pozazdrościć.

Cytuję:
I mam nadzieję, że Lola jak i Piotr nie maja do mnie żalu, za "prześwietlenie" ich numerów.


Jeśli na owym prześwietlaniu się skończy z chwilą obecną, to nie. W przeciwnym wypadku, rezygnuję z działalności na tym forum (niektórzy pewnie o tym marzą). Nie ma sensu zabierać głos w miejscu, gdzie nie dość, że zaprzeczają Twojemu istnieniu, teoretyzują na temat biografii, to jeszcze inwigilują.
Ciekawi mnie tylko, na jakiej podstawie pojawiły się w ogóle tego rodzaju koncepcje??? Może ktoś ucinając tę niezmiernie ciekawą debatę mi odpowie (?).

00


zezem ~zezem (Gość)17.06.2010 11:00

"kris" napisał(a):
Zazwyczaj w tym przypadku stosuje się router, który tylko wewnętrznie przydziela rożne IP, ale już w internecie obydwa komputery mają te same IP. Oczywiście są sieci które dają dla każdego komputera osobne IP, ale Lola i Piotr korzystają z sieci TOYA w której to adres IP nie zmienia się, chyba że zresetujesz modem ale to też nie zawsze. Gdyby Piotr to była Lola to co reset modemu zmieniało by się IP Piotra i Loly, a każdy z komentarzy jest napisany z tego samego adresu IP odpowiedniego dla każdej osoby. Jako, ze nie mogę udostępniać numerów IP musicie mi uwierzyć na słowo. I mam nadzieję, że Lola jak i Piotr nie maja do mnie żalu, za "prześwietlenie" ich numerów.


Można też działać we dwoje i przesyłać e-mailem wcześniej napisane teksty i kolega zrobi to ze swojego komputera.

Moderator: Można też wysłać e-maile do 10 kolegów i prowadzić bardzo interesującą dyskusję z samym sobą. Tylko po co?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat