Dla piotrkowianki było to prawdziwe wyzwanie, gdyż o tym, że może zawalczyć na gali, dowiedziała się tydzień przed wydarzeniem.
Julia jednak szybko zdecydowała, że przyjmie propozycję, mimo, że w ostatnim czasie nie była w mocnym treningu. W zbliżającym się tygodniu miała sporo na głowie, m.in. napisanie próbnych matur czy wyrobienie kompletnych badań, które dopuściły by ją do walki. Wszystko to spowodowało, że zawodniczka miała naprawdę mało czasu na jakiekolwiek przygotowanie się do pojedynku.
Mimo tych przeciwności Julia w swoim debiutanckim pojedynku spisała się znakomicie. Ciężka praca, którą włożyła w boksie amatorskim i determinacja, pomogły jej stoczyć bardzo dobry pojedynek i wygrać go dwa do remisu. Skrót walki można zobaczyć TUTAJ.