Pierwszym krokiem było powołanie przez burmistrza Stanisława Baryłę komisji z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, która oceni potrzeby poszczególnych rodzin. - Będę prosić radnych wyasygnowanie pieniędzy z rezerwy budżetowej i w ten sposób pomóc ludziom - powiedział Stanisław Baryła.
Ilość mieszkańców, która będzie potrzebowała pomocy nie jest jeszcze dokładnie znana mówi z-ca burmistrza Jan Andrzejczyk. - Ta wielkość się cały czas zmienia, Mieszkańcy zgłaszają różne problemy - wyjaśniał.
Sulejów wydał na akcję powodziową ok. 200 tysięcy złotych, z kolei na kolejne 300 tysięcy burmistrz ocenia straty w infrastrukturze gminnej. W całym województwie łódzkim powódź do tej pory spowodowała 160 milionów złotych strat.