Przedstawiciele Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej wyjaśniają, że ideą pracy nad projektem ustawy o OSP, było m.in. podkreślenie profesjonalizmu tych jednostek. Aktualnie prowadzone są z udziałem członków OSP, konsultacje społeczne. Mają one doprowadzić do wspólnych wniosków, w efekcie których wypracowany zostanie ostateczny projekt.
Czy ewentualne wprowadzenie ustawy o OSP może być jednoznaczne ze zniknięciem ze strażackiej mapy niektórych jednostek? - Hasła dotyczące tego, że to koniec OSP i mundurów absolutnie nie są prawdziwe. Wydaje mi się, że osoby, które je powielają, nie czytały nawet tego projektu. Chodzi natomiast o to, by pieniądze, które płyną do OSP z samorządów, trafiały do tych jednostek, które realnie realizują swoje zadania i spełniają kryteria, wymagane do prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych. Obecnie te fundusze przydzielane są też tym, którzy takich akcji nie przeprowadzają - wyjaśnia Piotr Skrobek, naczelnik OSP Rozprza. Jego zdaniem obecne działania poprawią sytuację strażaków ochotników. - Myślę, że ten projekt ustawy jest korzystny dla nas. Przez 30 lat słyszeliśmy jedynie hasła o dodatkach do emerytur itd. Teraz zostało to przelane na papier. Konsultacje, które obecnie trwają, są potrzebne. Wiele jednostek OSP, przesłało już swoje sugestie dotyczące kształtu projektu i co ważne, liczne uwagi zostały już uwzględnione.
Komenda Główna PSP informuje też, że wszystkie wnioski i spostrzeżenia ochotników będą poddawane analizie i rozważane w celu ich wprowadzenia do projektu ustawy. Celem omawianych uregulowań prawnych ma być poprawa statusu każdego członka OSP i podkreślenie roli Ochotniczej Straży Pożarnej w zapewnieniu bezpieczeństwa lokalnym społecznościom.