W 13 minucie lublinianki prowadziły już 10:1 i właściwie stało się jasne, że Piotrcovia tego spotkania wygrać już nie może. Do przerwy SPR wygrywał różnicą aż jedenastu bramek 19:8. Cień nadziei dał początek drugiej odsłony. Trzy bramki z rzędu rzuciła Piotrcovia i w 36. minucie było 19:11. Niestety lublinianki znów narzuciły swój styl gry i wygrały pewnie 33:21.
- Inaczej miało to wyglądać. Długo rozmawialiśmy o taktyce na to spotkanie, ale samą rozmową meczu wygrać się nie da. Taka jest bolesna prawda - tak po meczu mówił trener Piotrcovii Janusz Szymczyk.
Posłuchaj trenera Piotrcovii Janusza Szymczyka
Mecz numer 3. w najbliższą sobotę w piotrkowskiej hali Relax. Początek o 16:00. Piotrcovia zagra w tym spotkaniu o przedłużenie rywalizacji.
SPR Lublin - Piotrcovia 33:21 (19:8)
Piotrcovia: Skura - Mijas, Strzałkowska 2, Wypych 1, Polenz 5/1, Krzysztoszek 2, Podrygała, Dąbrowska 2, Szczecina 2, Waga 1, Lisewska 5/4, Szafnicka 1.
Trener: Janusz Szymczyk
Kary: 2 min
Posłuchaj kapitana drużyny Piotrcovii Beaty Skury