Mało znany fakt z historii Piotrkowa

Tydzień Trybunalski Wtorek, 06 kwietnia 202112
O 25 pułku piechoty stacjonującym w Piotrkowie w okresie międzywojennym napisano już wiele. Ukazała się m.in. książka Dariusza Kamińskiego. Tymczasem o innej jednostce, 1 pułku strzelców konnych wiemy niewiele. Jednostka ta (sztab i jeden ze szwadronów) stacjonowała w naszym mieście w okresie 1815-1831. Brała też udział w wojnie polsko – rosyjskiej.
Mało znany fakt z historii Piotrkowa

O pułku wspomniał Michał Rawita – Witanowski w „Monografii Piotrkowa Trybunalskiego”. Jest tam jednak tylko malutka wzmianka. Nic więcej. W monumentalnych „Dziejach Piotrkowa Trybunalskiego” na temat tej jednostki nie ma natomiast żadnej informacji. A przez 16 lat była ważną częścią XIX wiecznego miasta nad Strawą.

 

1 pułk strzelców konnych został sformowany w 1815 roku. Składał się z 4 szwadronów (pododdział kawalerii będący odpowiednikiem kompanii w piechocie). Sztab i 3 szwadron stacjonowały w Piotrkowie, kolejne w Wolborzu, Radomsku i Brzezinach. Pułk wchodził w skład brygady 1 Dywizji Strzelców Konnych. Od 1826 roku jego szefem był wielki książę Aleksander (późniejszy car Rosji), dlatego od tego czasu nazywał się Pułk Strzelców Konnych Jego Cesarzewiczowskiej Mości Wielkiego Księcia Aleksandra Następcy Tronu nr 1. Szef pułku nie dowodził jednostką, była to funkcja honorowa.

 

Barwą pułku był kolor karmazynowy. Kurtka szaserska zielona z kolorowymi wypustkami i łapkami na kołnierzu, białymi guzikami z numerem 1. Naramienniki metalowe białe z podszewką barwy karmazynowej.

Lejbiki sukienne zielone z wypustkami koloru karmazynowego na kołnierzu i rękawach oraz na naramiennikach z sukna zielonego. Spodnie paradne zielone z lampasami szerokimi barwy karmazynowej i karwaszami skórzanymi do kolan.

 

Dowódcami byli: płk Antoni Potocki, płk Antoni Jankowski (aż 15 lat), płk Karol Chmielewski (poległ w 1831 roku) i mjr Franciszek Patek. Pułk brał udział w 13 bitwach i potyczkach wojny polsko – rosyjskiej (powstania listopadowego) w tym pod Stoczkiem i Warszawą.

Za udział w walkach jednostka otrzymała 2 krzyże kawalerskie, 44 złote i 42 srebrne.

 

Pułk wchodził w skład wojska, które posiadało polskie chorągwie i sztandary. Językiem służbowym był polski. Zwierzchnictwo formalne posiadała Komisja Rządowa Wojny (ministerstwo wojny), ale faktycznie władzę nad armią sprawował wielki książę Konstanty (brat carów: Aleksandra I i Mikołaja I). Dowódcami poszczególnych jednostek byli Polacy. W chwili wybuchu powstania listopadowego wojsko Królestwa Polskiego liczyło ponad 27 tysięcy żołnierzy. Po częściowej mobilizacji w styczniu 1831 roku wzrosło do 70 tysięcy. Armia ta przestała istnieć po przegranej wojnie z Rosjanami i upadku powstania listopadowego. (aw)

 

 

 


Zainteresował temat?

7

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Jurpiog ~Jurpiog (Gość)06.04.2021 08:59

Dlaczego autor NIE podpisał się nazwiskiem i imieniem?

42


ir.ch. ~ir.ch. (Gość)06.04.2021 08:38

Kilka lat temu miałem przyjemność wysłuchać prelekcji Pana Norberta Haładaja na ten temat.

60


Jack ~Jack (Gość)06.04.2021 12:39

Bardzo niepełna informacja. Przed wybuchem powstania listopadowego na terenie Piotrkowa stacjonowały następujące oddziały wojska: 1 pułk strzelców konnych (w latach 1828-30), 2 pułk strzelców konnych (w latach 1816-17, 1823-27, 1830), 3 pułk strzelców konnych (1827-28), 4 pułk strzelców konnych (1819-22, 1825-26). Przez cały czas w mieście stacjonował sztab przynajmniej jednego pułku, jeden z jego szwadronów oraz znajdowały się tam magazyny i lazaret pułkowy.

31


bardzo stareńki komb ~bardzo stareńki komb (Gość)06.04.2021 16:41

Pytania dwa: 1) czy w czasie wojen napoleońskich pułk ten istniał, gdzie i po której stronie walczył? 2) w czasie powstania listopadowego walczył po stronie powstańców czy po stronie swego rosyjskiego potężnego patrona? I teraz pytanie, dla ożywienia, nieco dyskusji, o polskich pogmatwanych losach, czy jeżeli walczył po stronie powstańców, to ci żołnierze, ze swoimi dowódcami nie złamali przysięgi i nie zdradzili carewiczowskiego patrona, a jeżeli walczyli po stronie rosyjskiego imperatora, to czy nie zdradzali swego Narodu i Państwa? Co gorsze? Czy, tak, czy tak, to byli zdrajcami, niczym pułkownik Kukliński, co zdradził komunistycznych polskojęzycznych zdrajców, wysługujący się bolszewickim Sowieciarzom??? Błędne koło, co!??

31


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat