W poniedziałek (22 marca) policjanci z bełchatowskiej komendy pojechali pod adres, gdzie według ich ustaleń, miał przebywać mężczyzna poszukiwany przez organy ścigania do odbycia kary pozbawienia wolności. Drzwi mieszkania otworzyła jego partnerka, informując że 36-latka nie ma w domu. Twierdziła też, że nie wie gdzie przebywa. Policjanci zauważyli jednak, że w czasie rozmowy z nimi kobieta była wyraźnie poddenerwowana. Wkrótce wyszło na jaw, co było tego przyczyną. Mundurowi szybko znaleźli poszukiwanego. Mężczyzna chcąc uniknąć zatrzymania, ukrył się przed policjantami w wersalce.
Mieszkaniec gminy Bełchatów został zatrzymany. Trafił już do Zakładu Karnego, gdzie najbliższe miesiące spędzi odbywając karę pozbawienia wolności.