- W Biskupiej Woli w godzinach porannych doszło do pożaru budynku mieszkalnego, a dokładniej w magazynie znajdującego się tam sklepu. Do zdarzenia zostało zadysponowanych osiem zastępów PSP i OSP w tym dwa z Będkowa - mówi mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, oficer prasowy piotrkowskiej straży pożarnej.
W pożarze spaleniu uległa elewacja budynku i wiaty magazynowe. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
- Jeszcze w trakcie wcześniejszego pożaru wybuchł drugi w bloku przy ul. Okrzei w Piotrkowie. W pierwszym rzucie zostały do niego zadysponowane dwa zastępy z jednostki ratowniczo - gaśniczej w Piotrkowie oraz jeden z Moszczenicy. Dodatkowe dwa wozy dojechały z Biskupiej Woli. Na miejscu strażacy zastali pożar w jednym z lokali mieszkalnych, w którym na szczęście nikogo już nie było, gdyż lokator wcześniej się z niego ewakuował na korytarz. Później ewakuowaliśmy jego oraz cztery inne osoby na zewnątrz - relacjonuje rzecznik piotrkowskiej PSP.
Ogień na szczęście udało się szybko ugasić. Niestety jedna osoba uległa poparzeniom i musiała zostać przewieziona do piotrkowskiego szpitala, a drugiej ratownicy medyczni udzielili pomocy na miejscu. Jak poinformował mł. bryg. Wojciech Pawlikowski przyczyny pożaru są jeszcze nieznane i jest za wcześnie, żeby o nich mówić. Aktualnie na miejscu dochodzenie prowadzi policja.