Pierwszy pomnik Stanisława Pomian – Srzednickiego stanął rok temu w miejscu jego urodzenia, czyli Brańczyku nad Bugiem, ale Fundacja jego imienia cały czas czyniła starania, aby powstały kolejne monumenty upamiętniające tego wybitnego piotrkowianina.
- Takim naturalnym pomysłem wydawało się nam, żeby pomnik stanął w Warszawie, a pod uwagę braliśmy różne lokalizacje. Pierwotnie myśleliśmy o dawnej siedzibie Sądu Najwyższego, czyli obecnej Bibliotece Narodowej, ale niestety nie dostaliśmy na to zgody. Aktualna lokacja SN jest naprzeciwko tej pierwotnej i właśnie wśród pracowników oraz kierownictwa SN znaleźliśmy bardzo życzliwych ludzi, z którymi rozpoczęliśmy negocjacje na temat umiejscowienie pomnika przed lub w gmachu sądu – mówi Agnieszka Batelli z Fundacji im. S. Pomian Srzednickiego, a prywatnie jego praprawnuczka.
- Twórca popiersia, Ryszard Stryjecki spotkał się z architektem gmachu Sądu Najwyższego i po wspólnych konsultacjach zdecydowali o umieszczeniu pomnika przy wejściu do budynku na specjalnym szklanym podeście – wyjaśnia Agnieszka Batelli.
Popiersie zostało odsłonięte 14 grudnia 2020 roku, czyli w rocznicę pierwszego posiedzenia publicznego Królewsko-Polskiego Sądu Najwyższego, które odbyło się 14 grudnia 1917 r. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele Fundacji Stanisława Pomian Srzednickiego oraz władze sądownicze na czele z prof. Małgorzatą Manowską, Pierwszym Prezesem SN, która w przemówieniu nawiązywała do tradycji sądownictwa polskiego współtworzonych przez Pomian Srzednickiego i przytoczyła wspomnienie o nim pochodzące z XX-lecia międzywojennego.
Cechowała go niezwykła dobroć i słodycz w obcowaniu, dar zjednywania sobie ludzi i takt, dzięki zaś tym przymiotom swego charakteru stawał się łącznikiem, spajającym różnolity skład sądu. Otoczony powszechnym szacunkiem i miłością wszystkich, bez względu na to, kto jakie stanowisko w Sądzie Najwyższym zajmował - pracował w nim, póki sił mu starczyło
- pisała o piotrkowianinie ówczesna Gazeta Sądowa Warszawska
Stanisław Pomian Srzednicki urodził się w roku 1840 w Brańczyku nad Bugiem. Po ukończeniu studiów prawniczych w Moskwie i Petersburgu rozpoczął pracę w Warszawie oraz na wschodzie Polski. W 1876 po likwidacji polskiego sądownictwa Srzednicki trafił do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim i przez wiele lat był jednym z nielicznych tak wysoko postawionych Polaków w sądownictwie. W 1917 roku został pierwszym I Prezesem Sądu Najwyższego. W 1922 roku zakończył karierę i na stałe zamieszkał w Piotrkowie, gdzie trudnił się działalnością społeczną i dobroczynną. Zmarł 16 marca 1925 roku i spoczął na piotrkowskim cmentarzu rzymskokatolickim.
Członkom Fundacji im. Stanisława Pomian Srzednickiego zależy, aby kolejny pomnik pierwszego I Prezesa SN stanął w Piotrkowie, z którym był związany przez przeszło 40 lat. - Są u nas takie plany od dłuższego czasu i chętnie wesprzemy taką inicjatywę, ale chwilowo nikt się z nami w tej sprawie nie kontaktuje – kończy Agnieszka Batelli.