- W ramach projektu Wysoka Jakość Kształcenia Zawodowego w ZSP 2 otrzymaliśmy niebagatelną kwotę blisko 2 mln złotych z czego doposażamy się za ponad 500 tys. złotych. Aktualnie zorganizowaliśmy już i wyposażyliśmy w pełni pracownie elektrotechniki i elektryki, a także mechatroniki samochodowej oraz pracownie obrabiarek cyfrowych. Zakupiliśmy panele mechatroniczne, symulatory obrabiarek sterowanych numerycznie. Teraz są to takie prawdziwe pracownie XXI wieku - mówi Lidia Łopusiewicz.
Pomimo pandemii z pracowni korzystają już pierwsi użytkownicy. - Obecnie już organizujemy dla młodzieży kurs druku 3d i szkolimy nauczycieli w zakresie paneli mechatronicznych oraz symulatorów obrabiarek - podkreśla dyrektor ZSP nr 2.
Pracownia samochodowa
- Może wygląda to jak zabawka, ale wszystkie elementy tych układów składają się z podzespołów faktycznie wykorzystywanych w motoryzacji. Mamy tutaj akurat przykład Yamahy, ale są też symulatory Volkswagena czy Opla. Dlatego przekłada się to na praktykę - wyjaśnia Bogusław Dróżdż, nauczyciel przedmiotów zawodowych w ZSP 2.
Słuchaj całości:
Pracownia obrabiarek cyfrowych
- Możemy symulować różne warunki pracy jakie mogą wystąpić, czyli możemy dobierać różne prędkości skrawania, rózne parametry technologiczne i sprawdzić jak to przekłada się na program i wykonanie elementu - mówi Mariusz Sobański, uczący przedmiotów zawodowych na "Piomie".
Słuchaj całości:
Pracownia drukarek 3D
- Jeśli wierzyć prognozom sprzed 8 lat to drukarki 3D zastąpią fabryki. Jest to technologia, która przeżywa drugi renesans, ponieważ pamięta lata 80-te ubiegłego wieku. Nową młodość, czyli bardziej ekonomiczne podejście to jest mniej więcej od roku 2012. Moim zdaniem fabryk nie zastąpią, ale pięknie wypełnią lukę pomiędzy wytwarzaniem ręcznym i tym masowym - przewiduje Michał Liberda, prowadzący kurs z druku 3D i pracownik prywatnej drukarni.
Słuchaj całości:
- Bardzo mocno stawiamy na naukę przedmiotów zawodowych, przy czym warto zwrócić uwagę, że wszystkie zawody, których nauczamy są deficytowe, czyli takie, w których jest praca zarówno na rynku piotrkowskim oraz ogólnopolskim. Dlatego wszystkich zachęcamy - przyjdźcie na "Piomę" i uczcie się z nami, bo naprawdę warto - podsumowuje Lidia Łopusiewicz.