Szesnaście lat temu w ekshumacji zwłok oficerów uczestniczył m.in. wykładowca piotrkowskiej filii Uniwersytetu Humanistyczno - Przyrodniczego - dr Marek Dutkiewicz.
- Tam się jedzie i się nie wraca - z tą prawdą i doświadczeniami żyje się już cały czas. Dla mnie jako historyka jest olbrzymim zaszczytem, że miałem możliwość uczestnictwa w pracach ekshumacyjnych - stwierdza Dutkiewicz.
Zdaniem piotrkowskiego historyka straty, które Polska poniosła w Katyniu były ogromne. - To właśnie tych wykształconych ludzi zabrakło po wojnie, by nas uczyć, leczyć, by wspierać społeczeństwo. Trzeba było olbrzymiego wysiłku, by uzupełnić te braki w tkance społecznej. Ta sytuacja odbija się do dzisiaj na każdy z nas. Ci, którzy twierdzą, że to ich nie dotknęło - błądzą. Nie wiedzą o tym, że to jest uszczerbek cywilizacyjny. Odbudowanie zniszczonych miast - to kwestia pieniędzy. Ale odbudowanie wykształconej części społeczeństwa to lata, które musiały upłynąć, żeby to wszystko nadrobić - zaznacza Marek Dutkiewicz.
O zbrodni katyńskiej również w dzisiejszym Faktografie Strefy FM po 14.10.