Temat poruszali prowadzący środowy Magiel na antenie Strefy FM Piotrków. Przypomnijmy, że Piotrków Trybunalski był województwem dokładnie przez 23 lata, do 1 stycznia 1999 roku.
To, że utrata przez Piotrków Trybunalski statusu miasta wojewódzkiego była największa porażką ostatnich lat wielokrotnie podkreślał Andrzej Pol. Dziś były prezydent naszego miasta zupełnie inaczej patrzy na przeszłość. - Zmiany administracyjne z 1999 roku były zasadnicze – mówił na antenie radia. - Z perspektywy lat stwierdzić należy, że powrót do dawnego podziału jest praktycznie niemożliwy. To są jakieś mrzonki – więcej województw i nobilitacja Piotrkowa jako miasta wojewódzkiego... Dokonywaliśmy reform w 1999 roku po to, by dostosować polskie struktury zasadniczego podziału terytorialnego i podziału kompetencji administracyjnych ze względu na przyszłe członkostwo w UE. W Unii jest przecież tak, że największym elementem podziału terytorialnego jest region, land (niemiecki), departament (francuski). Województwo miało być odpowiednikiem. Podstawową jednostką samorządu terytorialnego w całej UE jest gmina. Między gminą a regionem jest coś pośredniego w postaci naszego powiatu. Myślę, że tak właśnie pozostanie, nie będzie zmian, bo byłoby to zaprzeczeniem idei europejskiej. Ja bym specjalnie nie ubolewał, że straciliśmy tytuł miasta wojewódzkiego, bo są większe miasta, które podzieliły ten sam los, choćby Radom. Kompetencji, które w tej chwili posiada Piotrków - jako miasto i jako powiat – nigdy w historii nie było, przynajmniej w okresie powojennym. Powinniśmy się z tego cieszyć.
Tymczasem to właśnie Radom – jeśli plany partii rządzącej zostaną zrealizowane – może być stolicą województwa wydzielonego z obecnego mazowieckiego. O status miasta wojewódzkiego walczy także (od lat) Częstochowa.
Stanisław Witaszczyk, były wojewoda piotrkowski, marszałek województwa łódzkiego, poseł, przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego, swego czasu krytykował pomysł likwidacji 49 województw. A dziś? - Wtedy pod koniec lat 90. wspólnie z przewodniczącym Sejmiku Wojewódzkiego Leonem Fortakiem byliśmy ostatnim bastionem, który bronił naszego województwa – wspominał na antenie radia. - To była dla mnie sytuacja dość niewygodna, byłem wojewodą, czyli reprezentantem administracji rządowej. Komentując dzisiejsze pomysły partii rządzącej… chodzi po prostu o zagarnianie coraz większej władzy. Nam przede wszystkim powinno zależeć na tym, żeby tak zarządzać państwem, aby Polska była silna w UE, a ludziom żyło się coraz łatwiej, a takie reformy to po prostu ogromne koszty.
A co na ten temat sądzą słuchacze Strefy? Poniżej kilka ich wypowiedzi:
Powinniśmy dążyć do tego, żeby Piotrków był jednak województwem. To podnosi prestiż miasta. Przydałaby się nam taka gmina Kleszczów, wtedy bylibyśmy trochę bogatsi.
Oczywiście, że nie. Tak małe jednostki administracyjne spowodują jedynie znaczy przyrost urzędników, a tych nam nie brakuje. Urzędnik ma z kolei to do siebie, że zrobi wszystko, żeby udowodnić, że jest potrzebny, więc zamiast ułatwiać życie obywatelowi, będzie je utrudniał.
Ja mam taką koncepcję, żeby przywrócić województwa tak jak były. Dlaczego? Trudno powiedzieć… żeby wyższa władza była bliżej poddanych. Zlikwidować powiaty, bo one są niepotrzebne! A urzędnicy niech się wezmą za inną robotę. Kompetencje powiatów powinny przejąć gminy. Tyle lat nie było powiatów i Polska się nie zawaliła.