- 71-letnia kobieta poprosiła sąsiada o wykonanie w jej mieszkaniu przy Wojska Polskiego prac malarskich. 27-letni piotrkowianin już od godziny 9.00 wziął się do pracy. Około południa opuścił lokal, aby kupić niezbędny do malowania płyn. Pół godziny później, nie wchodząc już do mieszkania, umówił się z właścicielką na dokończenie prac następnego dnia.
Kobieta szybko się zorientowała, że została okradziona. Łupem złodzieja padła złota biżuteria: kilka pierścionków, zegarek i kolczyki. Starsza pani wyceniła straty na kwotę 5 tysięcy złotych - informuje Ewa Drożdż z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Policyjni wywiadowcy sprawdzając przyległy do ul. Wojska Polskiego teren zauważyli piotrkowianina odpowiadającego rysopisowi. Funkcjonariusze zatrzymali i wylegitymowali nietrzeźwego 27-latka (miał 2,5 promila alkoholu we krwi). Dzisiejszą noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu odpowie na pytania śledczych, co zrobił ze skradzioną biżuterią.