Eksperci rankomat.pl przygotowali listę 84. największych miast w Polsce i porównali, ile kolizji i wypadków przypada w nich na 1000 mieszkańców. Na 48. miejscu uplasowały się ex aequo aż trzy miasta - Piotrków Trybunalski, Sosnowiec i Żory. W Piotrkowie Trybunalskim, podobnie jak w Sosnowcu oraz Żorach na 1000 mieszkańców przypada 15,4 zdarzeń drogowych. Najgorzej w całej Polsce wygląda sytuacja w Katowicach, które zajmują ostatnie miejsce w rankingu. Najlepiej natomiast wypada Kędzierzyn-Koźle, w którym na 1000 mieszkańców przypada 7,0 zdarzeń drogowych. Do przygotowania zestawienia wykorzystano dane z Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji (sewik.pl).
Wysokość OC w Piotrkowie Trybunalskim
Niska wypadkowość ma m.in. wpływ na wysokość obowiązkowej polisy komunikacyjnej. Ile w takim razie kierowcy z Piotrkowa Trybunalskiego płacili w ubiegłym roku za OC? Okazuje się, że 623 zł. Jest to o 73 zł mniej od średniej stawki w województwie łódzkim oraz o 66 zł mniej od średniej krajowej. W porównaniu do stolicy województwa łódzkiego - Łodzi, kierowcy z Piotrkowa Trybunalskiego płacą aż o 194 zł mniej. Jest to znacząca różnica. Natomiast i tak najdrożej na tle całej Polski wypada Wrocław, gdzie przeciętna cena za OC wyniosła aż 939 zł. Z kolei najtaniej było w Mielcu, gdzie kierowcy za obowiązkową polisę komunikacyjną płacili średnio 515 zł.
– Towarzystwa ubezpieczeniowe kalkulując ryzyko wystąpienia kolizji, biorą pod uwagę miejsce zamieszkania kierowcy. Każde miasto jest inaczej oceniane przez ubezpieczycieli ze względu na sieć dróg, liczbę ich użytkowników czy czas spędzany przez nich w trasie. Takim sposobem kierowcy z Wrocławia, Warszawy i Gdańska płacą więcej za OC niż np. mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego – mówi Tomasz Kroplewski, kierownik ds. rozwoju sprzedaży rankomat.pl.
Kierowcy z Piotrkowa Trybunalskiego najczęściej nie zachowują bezpiecznej odległości między pojazdami
Najwięcej zdarzeń drogowych w Piotrkowie Trybunalskim kierowcy spowodowali w wyniku niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami - 258 (22,75%). Do innych przyczyn wypadków i kolizji w tym mieście można zaliczyć:
nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu - 249 (21,96%)
nieprawidłowe zmienianie pasa ruchu - 154 (13,58%)
nieprawidłowe cofanie - 75 (6,61%)
niedostosowanie prędkości do warunków ruchu - 59 (5,20%)
Dla porównania, kierowcy z Łodzi najwięcej wypadków i kolizji spowodowali, ponieważ nie dostosowali prędkości do warunków ruchu. Do takiego przewinienia doszło tam aż 2297 razy (19,19%).
W którym województwie odnotowano najwięcej zdarzeń drogowych?
W niechlubnej czołówce najbardziej kolizyjnych regionów Polski znalazły się kolejno województwa: mazowieckie, śląskie i dolnośląskie. W województwie łódzkim doszło do 33 579 zdarzeń drogowych. Natomiast najlepiej na tle całej Polski wypada województwo opolskie, w którym doszło do 11 455 zdarzeń drogowych, a także lubuskie (12 731 zdarzeń drogowych) oraz świętokrzyskie (14 518 zdarzeń drogowych). W województwie mazowieckim, gdzie najczęściej dochodziło do kolizji i wypadków drogowych, średnio co godzinę notowano 8 takich zdarzeń. Najczęstszą przyczyną kolizji i wypadków w całej Polsce była nieostrożność kierowców – nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (17% wszystkich zdarzeń), niezachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami (16%) oraz niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (13%).
(materiały: rankomat.pl)