Mimo epidemii pacjentów chorych na nowotwory leczy m.in. Specjalistyczny Szpital Onkologicznym NU-MED w Tomaszowie Mazowieckim.
- Od początku epidemii stoimy na stanowisku, że nie możemy przerwać leczenia, bo koronawirus nie zatrzymuje choroby nowotworowej – podkreśla Jacek Stępnicki, rzecznik prasowy placówki. - Stąd wdrożenie działań ochronnych, takich jak kontrola stanu zdrowia osób wchodzących do poradni i szpitali, ograniczenie wstępu dla osób towarzyszących chorym, tworzenie miejsc wyizolowanych, aktualizowane komunikaty na stronie internetowej nu-med.pl, itp. Poczyniliśmy także wiele starań związanych ze zdobyciem środków ochrony bezpośredniej: maseczek, przyłbic, fartuchów ochronnych, płynu dezynfekcyjnego, itp. W pierwszych dniach epidemii część zakupiliśmy po zaporowych cenach, by zabezpieczyć naszą Kadrę, bez której nasze poradnie i szpitale nie mogłyby działać. W ostatnich tygodniach dostaliśmy znaczną pomoc w zakresie środków ochrony bezpośredniej z rezerwy rządowej. W pomoc włączyła się Fundacja, która prowadzi zbiórkę na zakup urządzeń medycznych do odkażania pomieszczeń. Hasło zbiórki to #BrońONKOLOGIĘ przed epidemią https://zrzutka.pl/kzyd4j - dodaje rzecznik NU-MED.
Jak do tej pory przed koronawirusem szpital „broni” pacjentów i kadrę, skutecznie. - Nie planujemy wstrzymania leczenia, czy też wizyt. Część porad i konsultacji przenieśliśmy do przestrzeni zdalnej – w ramach teleporad. Oczywiście nie wykluczamy krótkotrwałych utrudnień wywołanych epidemią. Licząc na wyrozumiałość zapewniamy, że ciągłość leczenia pacjentów jest najważniejszym naszym zadaniem. Pacjent onkologiczny nie może czekać z leczeniem na koniec epidemii, którego nikt nie może przewidzieć – mówi Jacek Stępnicki.
Wszelkie informacje nt.: leczenia onkologicznego pod nr telefonów: Rejestracja: 44 786 01 00 oraz Koordynatorzy ds. Pacjenta: 515 491 232, 790 223 981, 730 993 874.