Na chwilę przed ukończeniem prac nad ruchomą szopką udało nam się porozmawiać z jej twórcami. - Już chyba po raz 18 lub 19 projektujemy i wznosimy szopkę u oo. Bernardynów. Domki i figurki są w większości te same co w minionych latach. Oczywiście zmieniliśmy ich ustawienie. Przybyła nam natomiast ruchoma figurka postaci, które grają w karty. Mamy też nową małą szopkę, którą odwiedzający na pewno zauważą. Nasz pomysł na stworzenie tej konstrukcji polega na tym, że z jednej strony mamy miasto i spore obszary zieleni, a z drugiej Betlejem, w którym znajdziemy zagrodę i różne gospodarstwa - powiedzieli nam Mirosław Kurdasiński i Włodzimierz Popławski. Jak co roku obok kościoła będzie można oglądać „żywą” szopkę. - Szopka ze zwierzętami stanie na dziedzińcu klasztoru oo. Bernardynów. Tradycyjnie będą osiołek, kucyk, kury, kaczki, łabędzie, barany i owce. Z tego co wiem będą też niespodzianki, ale o tym będzie można się przekonać już na własne oczy – dodaje Mirosław Kurdasiński.
Obie szopki będzie można odwiedzić już po rozpoczęciu świętowania Bożego Narodzenia, czyli po pasterce.