O sprawie dyżurny opoczyńskiej policji został powiadomiony 20 listopada o godz. 13.30. - Policjanci wstępnie ustalili, że kilka godzin wcześniej do szpitala karetką pogotowia został przywieziony pacjent w stanie upojenia alkoholowego – relacjonuje asp. szt. Barbara Stępień z opoczyńskiej komendy. - Mężczyźnie została udzielona pomoc w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Niestety, po kilku godzinach pacjent zaczął zachowywać się bardzo agresywnie wobec opiekującej się nim ratowniczki. Był nie tylko wulgarny, ale także w pewnym momencie zaatakował kobietę wyciągniętą z plecaka szklaną butelką. Na szczęście ratowniczka szybko zareagowała i uniknęła ciosu. Z pomocą ruszyli koledzy kobiety, a po chwili na miejscu byli też wezwani policjanci.
Jak się okazało agresywny 53-latek miał w organizmie ponad... 4,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. - Przypominamy, że ratownik medyczny w trakcie wykonywania swoich obowiązków służbowych ma status funkcjonariusza publicznego, wobec tego znieważenie czy też naruszenie nietykalności cielesnej osoby objętej taką ochroną jest przestępstwem – przypomina rzecznik opoczyńskiej komendy.