Był to turniej z cyklu Grand Prix Polski - Mamy dwie dywizje: pom dance i perfomance cheer, a w każdej z nich są trzy kategorię wiekowe. Turniej rozpoczęliśmy od sprawdzenia przez jury czy wszystkie elementy choreografii są zgodne z przepisami. Po oficjalnym otwarciu przeszliśmy już do finałów, a więc najważniejszych zmagań uczestników - mówiła Aleksandra Kulik- Poroch, trener grup Simare z Piotrkowa Trybunalskiego.
Turniej to dla wszystkich uczestników bardzo duże przeżycie - My przygotowywałyśmy się do tych zawodów już od dłuższego czasu. Trenowałyśmy zarówno w tygodniu, jak i w weekendy. Ja występowałam w duecie wraz z moją koleżanką Jagodą - powiedziała Amelia z zespołu Simare.
-Taniec to moja pasja, robię to praktycznie w każdej wolnej chwili. Oprócz zajęć popołudniowych w Simare, tańczę również w szkole, więc występy na scenie nie są mi obce. Zawsze towarzyszy temu lekki stres, ale sprawia mi to dużą przyjemność- dodaje Natalia.
Turniej z roku na rok cieszy się jeszcze większym zainteresowaniem, zarówno wśród dzieci, jak i rodziców. Podczas zmagań nie dało się nie zauważyć wsparcia najbliższych, którzy aby dopingować swoje drużyny, przyjechali z różnych stron Polski.
Współorganizatorem turnieju było Polskie Stowarzyszenie Cheerleaders.