Akcja protestacyjna w piotrkowskim MOPR?

Środa, 25 września 201963
Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Piotrkowie Trybunalskim będą walczyć o wyższe wynagrodzenia. Do tej pory ich rozmowy z władzami miasta nie przyniosły żadnych rezultatów, dlatego postanowili zastosować bardziej radykalne działania. Obecnie szykują się do sporu zbiorowego z pracodawcą na podstawie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
fot.: archiwum ePiotrkow.plfot.: archiwum ePiotrkow.pl

W środę do naszej redakcji wpłynęło pismo, w którym przedstawiciele Ogólnokrajowego Pracowniczego Związku Zawodowego Służb Państwowych i Społeczno-Zawodowych przy Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Piotrkowie Trybunalskim wyjaśnia swoją decyzję o podjęciu takich kroków:

 

Do chwili obecnej nasza grupa pracowników zachowywała daleko idący spokój, podczas gdy inne grupy zawodowe stawiały żądania i je spełniano. Uczestniczyliśmy w rozmowach z władzami miasta bez efektów. Nasze propozycje zostały całkowicie odrzucone i nie podjęto z nami żadnych prób negocjacji. Kierownictwo miasta nie reaguje na apele  skierowane do władz samorządowych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o podwyższanie wynagrodzeń pracowników pomocy społecznej. Powyższa sytuacja niezadowolenia przekroczyła wszelkie granice i zmuszeni zostaliśmy do podjęcia tak trudnych działań. 

Jako podmiot reprezentujący interesy pracownicze uprzedziliśmy pracodawcę, iż w razie nieuwzględnienia naszych postulatów zostanie ogłoszona akcja protestacyjna. 

Mamy nadzieję, że dla dobra mieszkańców miasta Piotrkowa Trybunalskiego, korzystających z obligatoryjnych świadczeń pomocy społecznej, programów 500+, 300+, świadczeń rodzinnych, dodatków mieszkaniowych, świadczeń PFRON oraz innych form pomocy pracodawca jak i władze miasta podejmą korzystną dla nas decyzję.    

 

Oprócz wyższych pensji, pracownicy MOPR-u domagają się również, by corocznie w budżecie były dla nich planowane dodatkowe środki na wzrost funduszu wynagrodzeń. Przełożonych poprosili o odniesienie się do swoich żądań do poniedziałku (30 września).

 

Komentarza w tej sprawie odmówiła nam Zofia Antoszczyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Piotrkowie Trybunalskim. Zapowiedziała jedynie, że po dokładnym zapoznaniu się z otrzymanym pismem, wyśle stosowną odpowiedź jego nadawcom.


Zainteresował temat?

10

7


Zobacz również

reklama

Komentarze (63)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)25.09.2019 18:00

Prawda jest taka, że Ci ludzie często chodzą po melinach i narażają własne zdrowie... A nie ma kto im dać podwyżki? Żenada-wypada zmienić władze, na taką, która będzie doceniać ludzi narażających własne zdrowie, by pomóc drugiemu człowiekowi... A może zaprosić górę do kilku takich melinek-pewno nawet nie mają pojęcia z czym Ci ludzie muszą się mieżyć... Popieram w 100%-nie poddawaj ie się!

243


Kinga D ~Kinga D (Gość)26.09.2019 08:50

Nie wszyscy pewnie zdają sobie sprawę, że pracownicy wchodzą w środowiska niebezpieczne (osoby wielokrotnie karane), narażają swoje życie i zdrowie (choroby zakaźne, psychiczne, itp.). Ich praca często mylona jest z opiekunką środowiskową. Większość pracowników socjalnych to osoby z wyższym wykształceniem, ciągle podnoszący swoje kwalifikacje. Muszą znać mnóstwo przepisów, ustaw, rozporządzeń. Pracują na ponad 150 różnych ustaw. Niejednokrotnie muszą wchodzić w rolę psychologa, zrozumieć ciężką sytuację osoby, itd. To praca bardzo obciążająca psychicznie. Trudno iść do domu i odciąć się od problemów osób, którym się pomaga.

153


gość ~gość (Gość)25.09.2019 18:55

W urzędzie nikt za płace już się nie identyfikuje z prezydentem. Jak PIS nie da to prezydent napewno nie.

82


gość ~gość (Gość)26.09.2019 15:54

A ja na emeryturce mam tysiąc dwieście i co mam powiedzieć pracę siedząca nie miałam tylko zap......łam to co wam jaszcze źle za waszą pracę i tak zadurzo

17


123 ~123 (Gość)26.09.2019 12:26

Wstyd dla władz pracownik- , który pracował ponad 30 lat w urzędzie odchodząc na emeryturę ma 2500

51


gość ~gość (Gość)26.09.2019 08:15

To kpina z ludzi że magazynier zarabia wiecej pieniędzy od pracownika MOPRu. Taki ktoś chodzi po melinach i próbuje pomoc ludzia za psi pieniądz !!! Państwo to slaby pracodawca i tyle WSTYD !!!

82


gość ~gość (Gość)25.09.2019 16:03

MOPR jest niepotrzebny !!! 500 +, 300+ niech wyplacają pracodawcy jako dodatek do pensji, resztę świadczeń dla nierobów zlikwidować. Problem rozwiązany.

136


gość ~gość (Gość)26.09.2019 12:08

Znaleźli się Ci co używają poprawnej polszczyzny, haha i tak wiadomo o co chodzi alkoholicy i femme fatale, bo taka jest prawda

13


gość ~gość (Gość)26.09.2019 08:44

Tym Panią jest mało a i tak tam gdzie potrzebna jest pomoc to nie pomagają tylko alkocholiką i kobieta letki obyczaj pomagają ja bym nawed grosze nie podniosła i urzędnik nie tak dalej tymaja i im nie robią podwyżki...

410


genia ~genia (Gość)25.09.2019 17:22

Pracownicy jednostek pomocy społecznej oprócz wydawania sterty dokumentów, pracują z człowiekiem dla którego pomoc oferowana przez MOPR, PCPR jest ostateczną deską ratunku. Pracodawcy powinni dać tym ludziom podwyżkę. Ich praca w porównaniu ze zwykłym urzędnikiem jest bardzo ciężka. Oferują pomoc ludziom w różnym wieku. Dzieciom którym rodzice odmówili pomocy, zostawili ich nie myśląc o nich. Ludziom w kryzysie. bardzo wielka odpowiedzialność tych ludzi. Oprócz sterty dokumentów muszą pomagać wspierać innych ludzi. Muszą istnieć takie instytucje.

130


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat