- Nowy Sącz, powiat kołobrzeski oraz Wałbrzych - są na czele powiatów, w których stwierdzono najwięcej przestępstw w odniesieniu do liczby mieszkańców. Na drugim końcu skali znalazł się powiat kolbuszowski, w którym wskaźnik przestępczości jest najniższy – czytamy na samorzad.pap.pl. - GUS opublikował dane odnośnie przestępstw stwierdzonych przez policję w zakończonych postępowaniach przygotowawczych za I półrocze 2019 r. w 380 powiatach i miastach na prawach powiatu. Ogółem w Polsce w tym czasie doszło do 423 455 przestępstw, co daje 110 tego typu zdarzeń na 10 tys. mieszkańców.
Z danych GUS wynika, że wskaźnik przestępczości na 10 tys. mieszkańców waha się w Polsce od 30 w powiecie kolbuszowskim do 614 w Nowym Sączu. W powiecie piotrkowskim wskaźnik przestępczości wynosi 60 na 10 tys. mieszkańców, w Piotrkowie Trybunalskim – 167. Średnia dla całej Polski to 110.
Najmniej przestępstw w odniesieniu do liczby mieszkańców policja stwierdziła w powiatach województwa podkarpackiego. Obok powiatu kolbuszowskiego są to powiaty: rzeszowski (31 przestępstw na 10 tys. mieszkańców), strzyżowski (34), krośnieński (36), przemyski oraz brzozowski (po 40). Równie niski wskaźnik przestępczości odnotowano w powiecie monieckim w woj. podlaskim oraz powiecie proszowickim w woj. małopolskim (po 40).
Wśród stolic województw najwięcej przestępstw potwierdzonych przez policję w relacji do liczby mieszkańców miało miejsce w Katowicach - 215 na 10 tys. osób (14. miejsce wśród 380 powiatów). Dalej były: Zielona Góra, gdzie ten wskaźnik wyniósł 202 (15. miejsce) oraz Kielce, gdzie był równy 184 (22. miejsce). Stosunkowo najmniej spraw do kartotek policyjnych trafiło natomiast w Rzeszowie (71 na 10 tys. mieszkańców), Białymstoku (80) i Lublinie (104).
Dane GUS obejmują 380 powiatów, w tym 66 miast na prawach powiatu, czyli m.in. dawne stolice województw oraz miasta powyżej 100 tys. mieszkańców.
(źródło: Serwis Samorządowy PAP)