W środę 20 lutego tuż przed godziną 22 oficer dyżurny tomaszowskiej komendy został zaalarmowany przez świadka, że przy ulicy Warszawskiej w Tomaszowie młody mężczyzna kopie w szyby wiaty przystankowej. Dyżurny skierował na miejsce policjantów. - W rejonie przystanku zatrzymano młodego mężczyznę, twierdził, że jest niewinny i musiało dojść do pomyłki – relacjonuje oficer prasowy tomaszowskiej jednostki. - Co innego wynikało jednak z relacji naocznego świadka. By rozwiać wszelkie wątpliwości, technik kryminalistyki na powierzchni wybitych szyb zabezpieczył ślady, które ponad wszelką wątpliwość wskazywały, że mundurowi mają w rękach sprawcę zniszczenia przystankowej wiaty. Potwierdził to również zapis z kamer monitoringu.
Chłopaka poddano badaniu, okazało się, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu 17-latkowi przedstawiono zarzut uszkodzenia mienia o wartości 1400 zł. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. - Świadkowi, który przyczynił się do zatrzymania sprawcy, gratulujemy wzorowej obywatelskiej postawy. To kolejny dowód na to, że dzięki właściwej reakcji każdy z nas może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa mówią tomaszowscy funkcjonariusze.