26 października około godz. 21.50 policjanci z posterunku w Klukach pojechali do miejscowości Pożdżenice, otrzymali bowiem informację o pijanym kierowcy. Na miejscu zastali zgłaszających. Para świadków opowiedziała funkcjonariuszom, jak kierowca volkswagena golfa na prostym odcinku drogi zjechał do rowu i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Kiedy świadkowie podbiegli do samochodu, żeby udzielić poszkodowanym pomocy, poczuli zapach alkoholu i od kierowcy, i od pasażera. O wszystkim poinformowali policję, pilnowali, by żaden z nich nie odjechał z miejsca zdarzenia.
Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy potwierdziło podejrzenia. 32-letni mieszkaniec gminy Zelów, który kierował golfem miał w organizmie 2,6 promila alkoholu. Niewiele mniej, bo 2 promile, wydmuchał jego 3 lata starszy kolega. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policjanci na miejscu zatrzymali 32-latkowi prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Mężczyzna odpowie przed sądem.
Przypominamy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości kierującym grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zatrzymanie prawa jazdy na 3 lata oraz wpłata 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Konsekwencje są bardziej rygorystyczne wobec kierujących, którzy wcześniej byli skazani za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i świadczenie pieniężne nie mniejsze niż 10 000 złotych.