- Uczniowie pracowali w różnorodnych firmach, gdzie poszerzali wiedzę z zakresu mechaniki czy teleinformatyki. Praktyki odbywały się 5 dni w tygodniu po 6-8 godzin dziennie, pozostały czas można było spędzić na zwiedzaniu. To była szkoła samodzielności, młodzież musiała poradzić sobie w nowym miejscu bez wsparcia rodziców, a do tego umieć porozumiewać w obcym języku - powiedział koordynator projektu, Mariusz Librowski.
- Wyjechałem do Sewilli i odbyłem praktyki w firmie, gdzie było dużo nowoczesnych maszyn CNC. Bardzo dużo się nauczyłem, miałem do czynienia z rozwiązaniami, które w Polsce nie są stosowane. To na pewno pomoże mi w mojej karierze po ukończeniu szkoły. Taki wyjazd to niesamowite doświadczenie, możliwość zwiedzenia obcego kraju i nawiązania nowych znajomości - dodał Adam Jargan, jeden z uczniów.
Uczniowie wyjadą za granicę także w tym roku szkolnym, bo szkoła otrzymała unijne dofinansowanie na realizację kolejnych projektów. Tym razem oprócz Włoch i Hiszpanii odwiedzą także Portugalię i wezmą udział w kursach języków obcych.