- Teren znaleziska został zabezpieczony przez policję z pobliskiego posterunku i przeszukany przez wezwaną z Tomaszowa Mazowieckiego jednostkę saperską. Granat, który znaleziono spoczywał w ziemi tylko kilka metrów od trasy DK12, został usunięty i wywieziony - poinformował burmistrz Sulejowa, Wojciech Ostrowski.
To nie jedyne "bombowe" odkrycie w Sulejowie. W marcu na Placu Straży odkryty został bunkier, o którym pisaliśmy tutaj. Jak podkreślił Wojciech Ostrowski, to kolejny dowód na konieczność rewitalizacji centrum miasta, które mocno ucierpiało podczas dwudziestominutowego nalotu 4 września 1939 roku.