Podczas obchodów głos zabrali p.o. komendanta piotrkowskiej PSP mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, łódzki komendant wojewódzki PSP w Łodzi st. bryg. Jarosław Wlazłowski, starosta powiatu piotrkowskiego Stanisław Cubała, wiceprezydent miasta Andrzej Kacperek oraz wiceprezes Związku OSP woj. łódzkiego, nadbryg. w stanie spoczynku Tadeusz Karcz.
Wszyscy, którzy zdecydowali się na wypowiedzenie kilku słów pod adresem st. bryg. Pawła Kardasa podkreślali, że jego wkład w kształtowanie piotrkowskiej jednostki jest nieoceniony. Ponadto zgodnie powtarzali, że od tej chwili będzie mógł się skupić na rodzinie, choć jako profesjonalista zapewne jeszcze niejednokrotnie będzie wspierał radą swoich młodszych kolegów.
Na pytanie co go czeka po zakończenia służby, bohater dzisiejszego dnia odpowiedział krótko - odpoczynek. Dodał ponadto, że kiedy zdecydował się na bycie strażakiem, wiedział, że będzie nim do końca życia. St. bryg. Paweł Kardas nie ma wątpliwości, że od tej pory jeszcze intensywniej skupi się na działalności w Ochotniczej Straży Pożarnej, gdzie planuje w jak najlepszy sposób spożytkować swoje doświadczenie.
Wieloletni zastępca komendanta PSP w Piotrkowie nie przejawiał żalu do swoich kolegów, którzy zgodnie z tradycją o poranku przed piotrkowską jednostką przy temperaturze ok. -15 st. C wrzucili go do basenu z wodą . Na sam koniec uroczystości st. bryg. Paweł Kardas odebrał dziesiątki gratulacji i życzeń.