Na Górny Śląsk piotrkowianie jechali bez siedmiu ważnych zawodników, ale mimo to byli faworytem tego spotkania. Wskutek absencji podstawowych graczy, w kadrze znalazło się miejsce dla juniorów Adama Kowalczyka i Szymona Szczepaniaka. Z konieczności większą część meczu na pozycji kołowego występował Łukasz Archuk, czyli nominalny rozgrywający.
Zespół z Piekar Śląskich wiedział o osłabieniu naszej drużyny i w tym upatrywał swoich szans na zwycięstwo. Dobra gra w ofensywie połączona z niezłą obroną sprawiła, że do przerwy to Olimpia MEDEX prowadziła 20:18, a podopieczni Dmytro Zinchuka musieli się głowić, jak poradzić sobie z dobrze dysponowaną drużyną gospodarzy.
Druga połowa meczu znów zaczęła się dobrze dla piekarzan, którzy powiększyli swoją przewagę do trzech goli. Nasz zespół szybko jednak powrócił do gry i już w 48 minucie doprowadził do wyrównania. W ostatniej fazie meczu więcej zimnej krwi zachowali piotrkowianie, którzy po kilkunastu minutach gry punkt za punkt i skutecznym rzucie w ostatnich sekundach Filipa Surosza wygrali 32:31.
Duży wkład w ten triumf mieli Stanisław Makowiejew i Piotr Rutkowski. Pierwszy z nich rzucił jedenaście, a drugi siedem bramek. Między innymi dzięki nim, a także poprawie gry defensywnej w drugich 30 minutach udało się dowieźć zwycięstwo do końca i awansować do 1/8 finału Pucharu Polski.
Olimpia MEDEX Piekary Śląskie 31:32 (20:18) Piotrkowianin Piotrków Trybunalski
Piotrkowianin: Schodowski, Pyrka - Kowalczyk, Mróz 3, Urbański 2, Szczepaniak 1, Surosz 2, Andreou 5, Pożarek, Archuk 1, Makowiejew 11/6, Rutkowski 7