Piotrkowianin wygrał wojnę nerwów

Piotrkowianin Czwartek, 25 stycznia 20187
Piotrkowianin wygrał w środę pierwszy mecz w tym roku, podopieczni trenera Dmytro Zinchuka pokonali we własnej hali KPR Legionowo 23:22 (12:11) , choć do końca było nerwowo, ponieważ wynik niemal cały czas oscylował wokół remisu, a 20 sekund przed końcem spotkania goście mogli wyrównać, lecz popełnili błąd w ataku.

Ładuję galerię...

Bramek padło niewiele, ponieważ obydwa zespoły dobrze grały w defensywie, a bramkarze popisali się co najmniej kilkoma udanymi interwencjami. Tuż przed przerwą bramkę dla Piotrkowianina zdobył Stanisław Makowiejew, dzięki temu trafieniu gospodarze zeszli do szatni z jednobramkową zaliczką.

 

W drugiej połowie piotrkowianie utrzymywali przewagę, goście nie zamierzali się jednak poddawać i 20 sekund przed końcem mogli wyrównać, jednak sędziowie dopatrzyli się przewinienia w ataku i ostatecznie to piotrkowscy szczypiorniści mogli się cieszyć ze zwycięstwa.

 

- Popełniliśmy dużo błędów. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo. Wygraliśmy dziś wojnę nerwów - powiedział po spotkaniu Dmytro Zinchuk, trener Piotrkowianina.

 

Kolejny mecz już w niedzielę, tym razem piotrkowianie zmierzą się w Kaliszu z tamtejszym MKS.

 

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 23:22 (12:11) KPR Legionowo

 

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Procho, Schodowski, Pyrka - Swat 6/3, Urbański 4, Makowiejew 3, Surosz 2, Mróz 2, Iskra 2, Kaźmierczak 1, Pożarek 1, Góralski 1, Achruk 1.


Zainteresował temat?

5

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)25.01.2018 23:05

Po pierwsze Seba Iskra grał i rzucił dwie bramki, po drugie młodzież tj. Urbański i Kaźmierczak od jakiegoś czasu prezentują równą formę na sparingach jak i w lidze, po trzecie nie zadne kamikadze tylko każdy daje z siebie 100%, piłka ręczna to twardy sport a stawką jest faza play-off. Proponuję zacząć chodzić na szachy albo badminton...

21


gość ~gość (Gość)25.01.2018 14:16

Prezes po meczu znowu dał popis

01


~gość ~~gość (Gość)25.01.2018 14:29

Co można więcej wymagać - Nastaj, Wojnowski, Iskra, Pacześny, Tórz kontuzjowani, spadek formy druzyny, młodzież nie stabilna dobre zagrania przeplata słabymi oby było lepiej no i przede wszystkim zdrowie u Szymona. Odnośnie przeciwników to można ich przyrównać do japońskich kamikadze którym życie i zdrowie jest nieważne tylko zwycięstwo, dorównują w tym tylko Wybrzeżu.

20


gość ~gość (Gość)25.01.2018 10:55

Trudno się nie zgodzić z trenerem Dmytro Zinchukiem. Nerwowka na pakiecie,ławkach trenerskich ,a Panowie przy stoliku sędziowskim nie do końca panowali nad przebiegiem zawodów... Cieszy zwycięstwo i przełamanie po dwóch porażkach...W niedziele arcywazny mecz z Energa - powodzenia. Ps:Szymon wracaj szybko do zdrowia. Pozdrawiam

31


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat