Radomszczańska policja ustaliła, że w kradzieże zaangażowanych było pięciu pracowników zakładu oraz dwóch kierowców zatrudnionych przez podmioty zewnętrzne. Wszystko wskazuje na to, że kierowca płacił wspólnikom za załadunek kradzionego towaru, a następnie sprzedawał palety w zaprzyjaźnionych punktach skupu. Sprawcy dokonali ponad 60 kradzieży. Twierdzili, że "chcieli dorobić sobie do pensji".
Prokurator zastosował wobec nich dozory policyjne. Niewykluczone są kolejne zatrzymania. Za przestępstwo kradzieży sprawcom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
inf. KPP Radomsko