Pierwsze pięć minut tego spotkania to pojedynek Tomasza Mroza i Aleksandra Tatarintseva, ponieważ tylko oni trafiali do bramek, zarówno jeden, jak i drugi – dwukrotnie. Remis utrzymywał się mniej więcej do 14. minuty meczu (6:6), bramek być może byłoby więcej, ale po jednej i drugiej stronie było sporo strat. W 19. minucie spotkania piotrkowianie objęli prowadzenie, nie zdołali go jednak utrzymać i to goście zeszli do szatni z minimalną zaliczką. W przerwie założyciele Piotrkowianina otrzymali pamiątkowe koszulki.
W drugiej połowie wynik również oscylował wokół remisu, w 45. minucie meczu było 21:21, a dziesięć minut później 26:26. Kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania goście prowadzili jedną bramką i mogli powiększyć przewagę, ale kapitalną interwencją popisał się doskonale broniący Marcin Schodowski. Trener Dmytro Zinchuk poprosił o przerwę, po niej Stanisław Makowiejew stracił piłkę, goście wyprowadzili kontrę, a Iso Sluijters ustalił wynik tego meczu.
- Nie mamy się czego wstydzić, możemy jedynie żałować kilku popełnionych błędów, bo gdyby nie one mogliśmy wygrać ten mecz – powiedział Roman Pożarek, kołowy Piotrkowianina.
- Mecz mógł się spodobać, dziękujemy kibicom za doping, mam nadzieję, że podczas kolejnych spotkań też będzie to tak wyglądać. Górnik to wymagający przeciwnik, ale my daliśmy z siebie 100 procent - dodał Tomasz Mróz, skrzydłowy piotrkowskiej drużyny.
Po spotkaniu każdy kibic otrzymał kawałek urodzinowego tortu, a następnie rozpoczął się jubileuszowy pojedynek pomiędzy weteranami Piotrkowianina a młodszymi zawodnikami tej drużyny, którzy występują obecnie w III lidze. Wygrali go weterani, którzy udowodnili, że nie zapomnieli jak się gra w piłkę ręczną.
- Gdy zakładaliśmy ten klub nikt nie przypuszczał, że będziemy kiedyś świętować taki jubileusz, to także okazja do tego, żeby się spotkać i powspominać. Chciałbym życzyć wszystkim związanym z tym klubem co najmniej kolejnych 20 lat i może w przyszłości medalu, chociaż brązowego -
podsumował Artur Błaszczyk, były prezes Piotrkowianina i jeden z założycieli klubu.
Kolejny ligowy mecz już w środę, 22 listopada, również w Hali Relax. Tym razem do Piotrkowa przyjedzie Wisła Płock, początek tego spotkania o godzinie 18.30.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 26:28 (14:15) NMC Górnik Zabrze
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Schodowski, Procho – Makowiejew 6/1, Mróz 4, Surosz 4, Pożarek 3, Swat 3/1, Woynowski 2, Andreou 2, Iskra 1, Góralski 1, Kaźmierczak, Achruk, Pacześny, Rutkowski.