Żadna bramka w tym meczu nie padła, choć gościom w pierwszej połowie prawie się to udało, ale Mariusz Koćmin nie wykorzystał rzutu karnego, trafiając w poprzeczkę.
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy to poloniści mogli trafić do bramki paradyżan, w 51. minucie spotkania w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Malicki, ale mając przed sobą tylko bramkarza, uderzył obok słupka. Pięć minut później po składnej akcji gości, bramkę w podobny sposób mógł zdobyć Łukasz Berc, ale też się pomylił. W 82. ponownie zagotowało się pod piotrkowską bramką, Maciej Witczak dostał piłkę tuż przed polem karnym, miał sporo czasu, żeby dokładnie przymierzyć, zdecydował się na techniczny strzał, piłką przeleciała jednak nad poprzeczką. Od 83. minuty poloniści musieli grać w dziesięciu, ponieważ Dawid Kamocki uderzył bez piłki Michała Bańczyka, sędzia pokazał mu za to czerwoną kartkę. Grający w przewadze goście przystąpili do frontalnego ataku i minutę przed końcem regulaminowego czasu gry mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, Filip Błażejewski popisał się jednak kapitalną interwencją i zdołał obronić strzał Jana Majewskiego. Sędzia doliczył aż cztery minuty, mimo to żadnej ze stron nie udało się zdobyć bramki.
- Cieszymy się z tego jednego punktu, niestety nie mamy już szans na utrzymanie, mimo to zamierzamy grać do końca i bawić się piłką. A przyszłym sezonie ponownie chcemy powalczyć o awans do IV ligi – powiedział po meczu Adrian Malicki.
- W naszym zespole grali w większości sami juniorzy i zostawili na boisku kawał zdrowia, grają coraz lepiej, do końca sezonu chcemy dawać szansę kolejnym młodym zawodnikom - podsumował Robert Grzesiuk, trener piotrkowskiego zespołu.
W środę, 31 maja poloniści rozegrają kolejny mecz, tym razem zmierzą się w Kleszczowie z tamtejszą Omegą.
PKS Polonia Piotrków Trybunalski 0:0 KS Paradyż
PKS Polonia Piotrków Trybunalski: Błażejewski – Strzębski, Batata, Ornafa (74’ Cieślik), Jarzembowski, Patryk Grzesiuk (61’ Kukulski), Malicki, Jakubiak, Kowalski (90’ Mateusz Grzesiuk), Kamocki, Lenarcik.
KS Paradyż: Grzybek – Jura (74’ Śliwka), Telus, Majsak, Majewski, Bańczyk (85’ Kalinowski), Tyczyński, Krystian Kos (69; Majewski), Berc, Jakub Kos, Koćmin (68’ Maciej Witczak).