Choć najważniejsze kwoty występujące w budżecie już podawaliśmy, dla przypomnienia:
dochody - 398 mln zł
wydatki - 435 mln zł
deficyt - 36,3 mln zł
zadłużenie - 138,6 mln (niecałe 35% dochodów miasta)
wskaźnik obsługi zadłużenia – 4% (przy limicie 10%)
na inwestycje – 56,5 mln
Budżetowa, ostatnia w tym roku, sesja Rady Miasta rozpoczęła się w środę o godz. 9.00. Dyskusja przed głosowaniem nad budżetem trwała ponad dwie godziny. Największe wątpliwości zgłaszane przez opozycję dotyczyły budowy mediateki, która – przypomnijmy – ma kosztować w sumie 26 mln zł, w 2017 roku na ten cel wydamy 13 mln. Wg niektórych radnych (a prym wśród nich wiódł Piotr Gajda) Piotrkowa nie stać na tak duży wydatek, zwłaszcza, że budynek nowej biblioteki miejskiej ma powstać wyłącznie z pieniędzy miasta (bez dofinansowania).
Radni opozycji powrócili do kwestii kosztów utrzymania mediateki w przyszłości. Głos zabrała dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Piotrkowie. Renata Wojtczak poinformowała radnych, że dziś roczny koszt utrzymania MBP (budynek przy ul. Jerozolimskiej 29) to 2 mln, z kolei szacunkowe koszty utrzymania mediateki to 3,5 mln. Radni nie dali jednak wiary tym informacjom.
Przy okazji omawiania projektu budżetu na przyszły rok sporo czasu zabrała dyskusja na temat kosztów obchodów 800-lecia Piotrkowa. A te mają wynieść ok. 2,8 mln.
Nie pierwszy raz na sesji pojawiły się gadżety. Tym razem była to czapka błazna z dzwoneczkami, która – nie wiedzieć dlaczego – leżała tuż przy radnym Piotrze Gajdzie. Kolejna zabawka to figurka upiornej postaci z „Władcy pierścieni”. Radny PiS przy jej pomocy chciał pokazać radnym wizję finansów miasta za… jakiś czas.