Policjanci o przestępstwie zostali poinformowani 7 listopada. Do zdarzenia doszło dwa dni wcześniej około godziny 17.30 na ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie. Pokrzywdzony poinformował, że został zaatakowany, kiedy przechodził obok przystanku autobusowego. Napastnik zadał mu cios pięścią w twarz. Napadnięty próbował uciec, jednak jego oprawca dogonił go. Zadawał kolejne ciosy i z kieszeni spodni ukradł telefon komórkowy. Działania funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego oraz dobre rozpoznanie środowiska przestępczego doprowadziły do zatrzymania sprawcy już następnego dnia od zgłoszenia. Policjanci znaleźli 27-letniego bełchatowianina w mieszkaniu jego znajomej. Mundurowi odzyskali też skradziony telefon komórkowy. Mężczyzna był już notowany przez policję. Tym razem usłyszał prokuratorski zarzut rozboju. Tłumaczył, że w ten sposób chciał zdobyć pieniądze na alkohol. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
- Dotacje dla sołectw i KGW w Łódzkiem
- Trybunalska Alternatywa przypomina: "Pomnik powinien zostać usunięty"
- Łódzkie ponownie gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy
- Koncert Noworoczny w Woli Krzysztoporskiej. Wyróżniono zasłużonych dla gminy
- Święto Jordanu w kościele prawosławnym. Modlitwa nad jeziorem Bugaj
- Noworoczne spotkanie przedsiębiorców w Grabicy
- Kierowca toyoty miał prawie 2,5 promila. Jechał autostradą A1
- „Polaco Loco” w Sulejowie. Stand-up Michała Pałubskiego w MOK
- Wyjątkowe 45-lecie Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie