2 sierpnia około godziny 15.40 oficer dyżurny bełchatowskiej policji został zaalarmowany przez dyżurnego piotrkowskiej komendy, że mieszkanka powiatu bełchatowskiego próbuje targnąć się na własne życie. Taką informację dyżurny otrzymał od mieszkanki Piotrkowa, która poinformowała, że znana jej tylko z imienia koleżanka, którą poznała podczas pobytu w szpitalu, chce popełnić samobójstwo i zażyła dużą dawkę tabletek. Piotrkowianka podała telefon komórkowy kobiety, a miejscowi policjanci ustalili dane osobowe oraz miejsce zamieszkania niedoszłej samobójczyni. Dyżurny bełchatowskiej policji natychmiast skierował na miejsce policjantów. Okazało się jednak, że pod wskazanym adresem mieszka zupełnie inna osoba. Policjanci nie przerwali jednak akcji i w dalszym ciągu próbowali ustalić właściwy adres desperatki. Funkcjonariusze dotarli pod kilka prawdopodobnych adresów pobytu kobiety. Rozpytywali mieszkańców, aż w końcu ustalili, że kobieta mieszka przy ulicy Reymonta w Bełchatowie. Tam okazało się, że faktycznym użytkownikiem tego numeru jest 57-letnia mieszkanka wsi Nowy Janów w gminie Bełchatów. Dzięki sprawnej policyjnej akcji nie doszło do tragedii. Otumanioną lekami kobietę policjanci zastali pod ostatnim ustalonym adresem, otaczając ją opieką do czasu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego. Uratowana kobieta została przewieziona do bełchatowskiego szpitala. Jej życiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu