Strażacy interweniowali w kilkudziesięciu miejscach. Wśród budynków mieszkalnych najbardziej uszkodzony został blok przy ulicy Dworcowej 24 w Moszczenicy.
- Wiatr zerwał około ¼ poszycia dachowego. Zabezpieczyliśmy dach i zdjęliśmy odspojone od niego elementy konstrukcyjne. Usunęliśmy także powalone elementy instalacji odgromowej i instalacji antenowej. Na szczęście nikomu nic się nie stało i straty są tylko w mieniu - informuje mł. bryg. Łukasz Darmos, oficer operacyjny Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Państwowej w Piotrkowie Trybunalskim.
W Woli Moszczenickiej wichura uszkodziła dom Państwa Kujawskich. - Nie wiem co to było – opowiada pani Henryka. Nagle zerwało nam cały dach z przybudówki i uderzyło w dom. Latające cegły i deski uszkodziły elewacje i dach domu. Dobrze, że pomogli nam sąsiedzi, strażacy i Urząd Gminy bo mąż jest inwalidą i jeździ na wózku, a ja sama nie dałabym rady – dodaje. W tej samej miejscowości przy ul. Piotrkoskiej zmiotło całą stodołę. - Zostały tylko fragmenty ścian, reszta leży na podwórku – mówią sąsiedzi, którzy pomagają sprzątać właścicielom pechowej posesji.
Nawałnica nie oszczędziła też zabytkowego parku przy dawnym dworze Karola Endera. Wichura połamała i powaliła wiele starych drzew.
W kilkudziesięciu miejscach uszkodzone zostały linie energetyczne. Z tego powodu zamknięto i ogrodzono parking przy Urzędzie Gminy przy ul. Kosowskiej. Wyrwany z korzeniami świerk przewrócił się i pozrywał przewody niskiego napięcia.
W kilku innych miejscach m.in. w Kosowie zostały uszkodzone budynki gospodarcze. Trwa liczenie strat.